Hubert Hurkacz
https://sport.tvp.pl

Hubert Hurkacz wygrał w 2. rundzie turnieju tenisowego ATP 1000 w Madrycie. 

Środowym rywalem Polaka był Hiszpan Alejandro Davidovich Fokina.

Zwycięstwo na otwarcie meczu po wyrównanym secie

Pierwszego seta od zwycięskich gemów przy własnej zagrywce rozpoczęli obaj tenisiści. U obu funkcjonował serwis, co wiązało się z nieudanymi returnami rywali.

Troszkę nerwów było w siódmym gemie. Hurkacz rozpoczął do od autowej piłki. Precyzyjnym forhendem w narożnik kortu popisał się jego przeciwnik, który miał szanse na przełamanie. Hurkacz wybronił się jednak asem, zaś sam rywala przełamał w dziesiątym rozdaniu. Fokina kilkukrotnie uderzył w siatkę, a na zakończenie gema dorzucił piłkę autową, co dało triumf w secie Hurkaczowi.

Nieudana pogoń Hurkacza

Od błędów drugiego seta rozpoczął Fokina. Przy zagrywce Polaka zdarzyło mu się posłać piłkę na aut, jak i w siatkę. W kolejnych gemach gorzej spisywał się jednak Hurkacz. Jego rywal popisywał się precyzyjnymi uderzeniami. Dorzucił do tego dobrze prosperujący serwis, punktował też dzięki asom serwisowym. Dwukrotnie przełamał Hurkacza i w pewnym momencie prowadził 5:1.

W siódmym gemie zrehabilitował się jednak Polak. Po dobrym serwisie zmniejszył straty, ale rywalowi do zwycięstwa w secie wystarczył jeden zwycięski gem, co mogło się stać w najbliższej możliwej sytuacji. Z perspektywy Polaka zaczęło się jednak nieźle. Rywal gema rozpoczął od autowej piłki. Później punkty dorzucił Hurkacz, który doprowadził do przełamania, a następnie wygrał gema przy własnym podaniu popisując się kilkoma świetnymi sytuacjami.

Koniec końców seta wygrał jednak Fokina. W ostatnim rozdaniu Polak miał nieudane returny, co przynosiło punkty jego przeciwnikowi.

Set prawdy

Zwycięstwo w trzecim secie wiązało się z triumfem w całym meczu. Hurkacz do przełamania doprowadził w czwartym gemie. Wcześniej dobrze serwował, więc triumf w czwartym rozdaniu dał mu prowadzenie 3:1. Rywal w najbliższej możliwej okazji zmniejszył straty. Zmorą Hurkacza piłki autowe, a wcześniej podwójny błąd serwisowy. Fokina zmniejszył straty, a następnie wyrównał po wygraniu kolejnego gema.

W kolejnych trzech gemach też bez niespodzianek. Żaden z zawodników rywala przełamać nie zdołał. Hurkacz imponował serwisem, ale punkty przy własnym serwisie zdobywał też Hiszpan. Hurkacz mógł mecz zamknąć już w dziesiątym gemie, ale Fokina robił swoje. Popisywał się znakomitymi smeczami, ale dobre uderzenie przeplatał z nieudanymi. Forhend w siatkę dał wynik 40:40. W tym momencie Hurkacz popisał się świetną kontrę, po czym miał piłkę meczową, ale asem odpowiedział jego przeciwnik. Ten nie dał się przełamać.

O wszystkim decydował tie break. Gem ten był wyrównany, ale koniec końców triumfował nasz reprezentant.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!