Żużel
Fot. Fb @StalGorzow1947

Za nami 7. kolejka PGE Ekstraligi 2022. Na prowadzeniu w tabeli znajduje się niepokonany Motor Lublin. 

Rywalizację w tej rundzie otworzył piątkowy mecz Stali Gorzów z Ostrowem Wielkopolskim. Tu gospodarze wygrali dość pewnie, bo różnicą 20 pkt. Znaczną przewagę zbudowali już po drugim biegu, w którym odnieśli podwójne zwycięstwo po świetnym starcie Bartkowiaka. W biegu piątym dobrze z pierwszego pola ruszył zawodnik gości. Berntzon na przeciwległej prostej pojechał jednak fatalnie i gospodarze to wykorzystali. Po raz kolejny w tym meczu zdobyli komplet punktów. Po świetnym starcie 5 oczek zdobyli też w rozdaniu siódmym i trzynastym. Gwiazdą Bartosz Zmarzlik, który we wszystkich czterech startach wygrywał. 12 pkt zdobył też Anders Thomsen ze Stali, ale on startował pięciokrotnie. Każdy ze startów kończył w czołowej dwójce.

Moje Bermudy Stal Gorzów 55:35 Arged Melsa Ostrów Wielkopolski

Drugi piątkowy mecz odbył się w Toruniu. W pierwszym biegu triumfowali przyjezdni z Częstochowy, ale po trzecim rozdaniu prowadzenie objęli gospodarze, którzy swojej przewagi nie oddali aż do samego końca zawodów. Trzykrotnie odnieśli oni podwójne zwycięstwo w biegu. Raz po komplet punktów sięgnęli goście, którzy mogą mówić o niewykorzystanych szansach. Kilkukrotnie po starcie wyszli na podwójne prowadzenie, ale na metę dowozili 4 lub 3 pkt. Gwiazdą ekipy z Torunia okazał się Robert Lambert, który zdobył aż 15 pkt. Startował sześciokrotnie i tylko raz wypadł z czołowej dwójki.

For Nature Solutions Apator Toruń 48:42 Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa

W Grudziądzu działo się sporo. Na dalszy plan zeszła rywalizacja sportowa po upadku Pawlickiego i Pedersena w trzecim biegu. Obaj zostali zabrani karetką do szpitala. Ekipę z Leszna gospodarze jednak pokonali. Sporo walki było w biegu drugim, czyli rywalizacji młodzieżowców. Było sporo mijanek, ale koniec końców komplet punktów zdobyli miejscowi. Przewagę powiększyli po biegu siódmym, w którym wygrał zastępujący Pedersena Krakowiak. Spisywał się on naprawdę dzielnie, bo ekipa z Grudziądza komplet punktów zgarnęła też w kolejnym biegu, w którym on startował. W czternastym biegu Krakowiak zajął 2. miejsce, ale wygrał jego kolega Jakobsen. Najwięcej punktów w niedzielnym meczu zdobył jednak zawodnik przyjezdnych. Janusz Kołodziej startował sześciokrotnie i tylko dwukrotnie nie wygrywał plasując się na 2. lokatach.

Zooleszcz GKM Grudziądz 50:40 Fogo Unia Leszno

Taki sam wynik padł w Lublinie. Niepokonany Motor wygrał u siebie z gośćmi z Wrocławia. Wyraźną przewagę miejscowi zbudowali po wygraniu podwójnie biegu drugiego. Po wyjściu ze startu po 2 pkt jechał Kowalski, który ostro zaatakował Cierniaka. Ten jednak nie odpuścił i na czwartym okrążeniu przeskoczył o lokatę wyżej. Przewagi miejscowi nie oddali już do samego końca. Aż sześć kolejnych biegów z rzędu kończyło się bowiem remisem. Po ciekawej walce w biegu dziewiątym minimalnie straty odrobili goście, ale gospodarze dołożyli podwójne zwycięstwo w biegu jedenastym i dwunastym. Znów w walce o 2. miejsce namęczyć musiał się Cierniak. Gwiazdą Motoru okazał się jednak Mikkel Michelsen, który wygrał każdy z sześciu swoich startów. W jednym biegu więcej startował Janowski. Ten zanotował słabą rundę Grand Prix i próbował poniekąd uspokoić głowę. Zdobył 17 pkt, ale jeden ze startów kończył poza najlepszą dwójką.

Motor Lublin 50:40 Betard Sparta Wrocław
Tabela rozgrywek
  1. Motor Lublin 14 pkt (+92)
  2. Fogo Unia Leszno 10 pkt (-4)
  3. Moje Bermudy Stal Gorzów 8 pkt (+40)
  4. Zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa 6 pkt (+38)
  5. For Nature Solutions Apator Toruń 6 pkt (-14)
  6. Betard Sparta Wrocław 6 pkt (+14)
  7. Zooleszcz GKM Grudziądz 6 pkt (-40)
  8. Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 0 pkt (-126)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!