Robert Kubica zajął drugie miejsce w prestiżowym wyścigu 24 godziny Le Mans. To pierwszy raz w historii wyścigu, kiedy na podium znalazł się Polak. 

Zespół Prema Orlen Team, w którym startował Kubica rozpoczął od 5. miejsca. To właśnie Robert jako pierwszy prowadził. Jego zadaniem było nie popełnienie błędu i omijanie wszystkich przeszkód.

Na czele stawki jechała JOTA zmieniająca się na przemian z Premą. Niestety Deletraz, który zastąpił Kubicę złapał gumę. Musiał zjechać na dodatkowy Pit-Stop, który kosztował cenny czas. To wtedy JOTA wyszła na samodzielne prowadzenie, które utrzymała już do końca. Mimo tego Kubica wraz z Deletrazem i Colombo prezentowali się świetnie, ciągle ,,kręcąc się” w okolicach miejsca na podium. Co prawda nie udało im się odrobić strat do JOTY, ale drugie miejsce w stawce dwudziestu siedmiu samochodów i osiemdziesięciu jeden kierowców z pewnością można zaliczyć do sukcesów.

Poza Robertem Kubicą startującym w Premie wystartował też polski team Inter Europol Competition. Jakub Śmiechowski ukończył zmagania na 13. miejscu, a drugi samochód Europol Competition pojawił się na mecie jako czternasty.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!