Śląsk Piłka
Fot. Krystyna Pączkowska/ slaskwroclaw.pl

W drugim meczu 1. kolejki PKO Ekstraklasy Zagłębie Lubin rywalizowało u siebie ze Śląskiem Wrocław. Padł bezbramkowy remis. 

Do przerwy bramek nie oglądaliśmy. Śląsk zaczął jednak dość mocno. W 3. minucie bombę zza pola karnego posłał Schwarz i z trudem obronił to Bieszczad. Z czasem jednak gra się wyrównała. Było kilka dośrodkowań na pole karne z jednej i drugiej strony, ale wykończenia były nieudane lub blokowani, co wiązało się z rzutami rożnymi.

Dynamiczniej zagrał Śląsk w 38. minucie. Piłkę przed polem karnym dostał Jastrzembski. Ten wszedł z nią w szesnastkę, po czym uderzał z ostrego kąta, ale ponownie na posterunku znalazł się Bieszczad. W końcówce miał swoją szansę Pieńko. Doszedł on do piłki dogranej z prawej strony. Minął obrońcę i znalazł się w dogodnej sytuacji, ale strzelił wysoko nad poprzeczką.

Na początku drugiej odsłony dwa razy z dystansu uderzył Łakomy, ale dwukrotnie interweniował łatwo golkiper wrocławskiej drużyny, czyli Szromnik. W 60. minucie groźnie zrobiło się po drugiej stronie, bo po strzale zza pola karnego w poprzeczkę trafił Samiec-Talar. Bliskim gola z głowy po kontrze i dograniu z lewej strony Starzyńskiego był w 69. minucie Doleżal, ale uderzył minimalnie obok słupka bramki gości.

PKO Ekstraklasa – 1. kolejka
Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław 0:0

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!