TENIS
Fot. bnpparibaspolandopen.pl

Zakończył się tenisowy turniej WTA 250 w Warszawie. Zwyciężczynią turnieju indywidualnego została Caroline Garcia.

Do zwycięstwa Francuzka potrzebowała tylko dwóch setów. Wcześniej to właśnie Garcia pokonała Igę Świątek w ćwierćfinale. Tym razem jej rywalką była Rumunka Ana Bogdan. Garcia miała wyższy procent punktów zdobytych po pierwszy i drugim serwisie. Częściej punktowała po returnie, by finalnie wygrać 6:4, 6:1.

W finale debla wystąpiły reprezentantki Polski, czyli Katarzyna Kawa i Alicja Rosolska. Po przeciwnej stronie kortu stanęły Kazaszka Danilina i Niemka Friedsam. W pierwszym secie górą były rywalki naszych reprezentantek. Miały zdecydowanie większy procent punktów zdobytych po pierwszym serwisie, ale mniejszy po drugim serwisie. Polki popełniły jednak więcej podwójnych błędów serwisowych oraz zdobyły mniej punktów po returnie. Ostatecznie przegrały w partii otwierającej mecz 4:6. W drugiej odsłonie role się odwróciły. Tym razem bardzo słabo po drugim serwisie spisywały się rywalki naszych reprezentantek, które przegrały 5:7.

O wszystkim decydował super tie break. Pojawił się tu niestety podwójny błąd serwisowy u Polek oraz znacznie słabszy pierwszy serwis i finalnie porażka 5:10.

Fot. bnpparibaspolandopen.pl

2 KOMENTARZE

  1. „Polki popełniły jednak więcej podwójnych błędów serwisowych oraz zdobyły mniej punktów po returnie. Ostatecznie przegrały w partii otwierającej mecz 4:6. W drugiej odsłonie role się odwróciły. Tym razem bardzo słabo po drugim serwisie spisywały się rywalki naszych reprezentantek, które wygrały 7:5.” Skoro Polki przegrały pierwszego seta 4:6 a drugiego rywalki naszych reprezentantek wygrały 7:5 to po co był ten tie break?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!