Sergio Higuita wygrał 3. etap 79. Tour de Pologne.
Poniedziałkowy etap 79. Tour de Pologne liczył 237,9 kilometra. Całość rozpoczynała się w Kraśniku, a wszystko kończyło się w Przemyślą na trudnym podjeździe w centrum miasta o nachyleniu 14 do 15 procent. Pierwsza część miała charakter płaski, ale pierwsze poważne wzniesienia pojawiły się bliżej Przemyśla. Na kolarzy czekały trzy premie górskie, z czego dwie III i jedna II kategorii.
Po starcie nawiązała się kilkuosobowa ucieczka, w skład której weszło dwóch Polaków. Wśród nich znaleźli się: Piotr Brożyna i Marcin Budziński z reprezentacji Polski.
Na pierwszej premii lotnej Janowie Lubelskim (33,6 km) triumfował Belg Edward Theuns z zespołu Trek-Segafredo. Ten sam zawodnik komplet punktów zgarnął też na drugiej lotnej premii LOTTO. Usytuowano ją w miejscowości Leżajsk na 135 kilometrów.
Ostatnia premia lotna miała miejsce na 145 kilometrze w Jarosławiu. Tym razem największą bonifikatę zdobył Marcin Budziński. Na tym etapie trasy ucieczka wciąż miała ponad 2 minuty przewagi nad peletonem, choć w szczytowych momentach wynosiła ona ponad 5 minut.
Ciekawiej zaczęło się robić na podjeździe pod pierwszą premię górską. Najpierw złapanym został Budziński, później z ucieczki odpadł Brożyna. Na czele pozostali Michel Hessmann i Edward Theuns. W miejscowości Sólca komplet punktów na premii górskiej III kategorii zgarnął wspomniany Hessmann z drużyny Team Jumbo–Visma. Zasadnicza grupa do czołowej dwójki traciła już około 1,5 minuty.
O kolejne punkty walczono na premii górskiej PZU II kategorii. Tym razem na Kalwarii Pacławskiej największa bonifikatę zdobył ponownie Hessmann, ale jego przewaga wynosiła już mniej niż minutę.
O ostatnie punkty na premii górskiej walczono w miejscowości Gruszowa. Na wzniesieniu pod premię zaczęły się ataki z peletonu, ale Hessmann zdołał dojechać na szczyt premii górskiej III kategorii jako pierwszy. Chwilę później został jednak złapany przez zasadniczą grupę, która znacząco się zmniejszyła.
Wszystko decydowało się na ostatnich 3 kilometrach w Przemyślu. O losach rywalizacji przesądziło ściganie na ulicach Basztowej, Tatarskiej i Przemysława. Zaatakował Mike Teunissen, ale po wjeździe na Tatarską został wchłonięty przez zasadniczą grupę. Na końcu spore szachowanie, ale ostatecznie z przewagą metra wygrał mistrz Kolumbii Sergio Higuita z Bora-Hansgrohe. Kolumbijczyk został też liderem klasyfikacji generalnej, w której ma 4 sekundy przewagi nad kolejnym zawodnikiem.
Ze stratą 25 sekund dojechał Jakub Kaczmarek, który zajął 33. miejsce.
ZOBACZ TEŻ:
79. Tour de Pologne, fot. LangTeam