fot: slaskwroclaw.pl

W 4. kolejce PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław zremisował u siebie z Widzewem Łódź 0:0. 

W poprzednich rundach Śląsk zremisował, wygrał i przegrał, co dawało 4 pkt. Widzew zaczął porażki, następnie wygranej i kolejnej porażki.

W 8. minucie było groźnie pod bramką gospodarzy. Dogranie na pole bramkowe z lewej strony otrzymał Terpiłowski. Ten miał przed sobą tylko bramkarza, zdołał strącić piłkę, ale jednak ta nie zmierzała w światło bramki.

W 15. minucie błąd w wyprowadzeniu piłki popełnili goście. Przejął piłkę Exoposito, który uderzył z dystansu i do interwencji zmuszonym był bramkarz, który wybił futbolówkę na rzut rożny.

W 31. minucie na bramkę gości uderzał natomiast Janasik, ale trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Najlepszą okazję w pierwszej połowie stworzył sobie jednak Widzew, bo w 38. minucie ręką we własnym polu karnym zagrał Garcia. Karnego obronił jednak Szromnik.

Kilka minut po zmianie stron podanie w pole karne otrzymał nabiegający tam Schwarz. Miał na plecach rywala, ale przed sobą tylko bramkarza, który zdołał zatrzymać uderzenie gracza wrocławskiego zespołu. W 89. minucie zza pola karnego uderzał na dalszy słupek Lipski, ale końcówkami palców obronił to Szromnik.

PKO Ekstraklasa – 4. kolejka
Śląsk Wrocław – Widzew Łódź 0:0

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!