laczynaspilka.pl

Arkadiusz Reca udanie rozpoczął nowy sezon. Reprezentant Polski zagrał 25 minut, w ciągu których zanotował dwie asysty, a jego Spezia rozniosła Como 5:1 w Pucharze Włoch. Nie był on jedynym Polakiem dziś grającym w tym meczu!

W spotkaniu 1/32 finału Copa Italia Spezia, 16. zespół poprzedniego sezonu Serie A, mierzyła się z drugoligowym Como. W ostatnich dniach dosyć głośno zrobiło się o tym klubie. Zakontraktował bowiem Cesca Fabregasa, byłego piłkarza m.in. FC Barcelony, Arsenalu czy Chelsea. Zawodnik jest 110-krotnym reprezentantem Hiszpanii. W dzisiejszym spotkaniu jednak nie zagrał. Leczy kontuzję.

Na boisku zobaczyliśmy aż dwóch Polaków. Jakub Kiwior rozegrał pełne spotkanie w roli stopera, choć w poprzednim sezonie występował często na pozycji defensywnego pomocnika. Trener Spezii, Luca Gotti, dał szansę również Arkadiuszowi Recy, wpuszczając go na boisko w 65. minucie, gdy gospodarze prowadzili już 2:1.

Polak zanotował dwie asysty. W 71. minucie zagrał z lewego skrzydła po ziemi do Davida Streleca, który z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Reca powtórzył numer przy bramce Daniele Maldiniego z 89. minuty, syna Paolo wypożyczonego z Milanu. I była to bardzo podobna asysta do tej pierwszej. Reca popędził z piłką na lewym skrzydle i dokładnym podaniem po ziemi obsłużył Maldiniego.

Arek od 2018 roku gra we Włoszech. Z Wisły Płock trafił do Atalanty, w której w ogóle nie otrzymywał szans na grę. Minuty zaczął łapać dopiero na wypożyczeniach. Najpierw w SPAL, a od roku w Spezii, która wiosną zdecydowała się wykupić reprezentanta Polski za dwa miliony euro.

Puchar Włoch – 1/8 finału
Spezia – Como 1907 5:1 (1:0)

Nzola 43′, 71′(k),  Verde 60′ (K), Strelec 71′, Maldini 89′ – Blanco 55′

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!