Stal Mielec nadal zadziwia. Mielczanie wygrali spotkanie w ramach 5. serii PKO Ekstraklasy z Górnikiem w Zabrzu 3-1. Nie spasowali przegrywając przez blisko pół godziny, wykorzystując swoje kilka minut, w którym dzięki perfekcji pary Hamulić – Domański zaaplikowali rywalom trzy gole.

Już początek gry zwiastował wiele ciekawych wydarzeń pod obiema bramkami. Pierwszy kwadrans był bardzo żywy i widać było, że ekipy z Mielca i Zabrza zainteresowane są pełną pulą. Początkową wymianę ciosów wygrał jednak Górnik, a to za sprawą sytuacji z 14. minuty. Futbolówkę w pole karne dostał Podolski, mocno i płasko zagrał pod bramkę, a nabiegający Olkowski umieścił piłkę przy lewym słupku bramki gości. Mecz po myśli zabrzan toczył się do 42. minuty. Wtedy podanie na dobieg w lewym skrzydle boiska otrzymał Said Hamulic, zbiegł do środka pola karnego mijając niczym tyczki w slalomie dwóch miejscowych defensorów i pewnym strzałem doprowadził do wyrównania.

Problemy Górnika na dobre rozwinęły się jeszcze przed przerwą. W dodatkowym czasie gry mielczanie stanęli przed szansą prowadzenia, gdyż do rzutu wolnego z piłki ustawionej metr za polem karnym szykował się Maciej Domański. Dolne uderzenie pomocnika gości ugrzęzło w długim prawym rogu bramki i Stal schodziła do szatni z prowadzeniem !

Jak ostrą amunicją przyjezdni skończyli pierwszą część, celnym strzałem również zaczęli. Kombinacyjne podanie piętą Hamulicia wykorzystał Domański, który świetną asystę przełożył w 47. minucie na trzeciego gola dla gości. Górnik bezskutecznie próbował odpowiedzieć na dwubramkową stratę, ale nawet nieźle zapowiadające się akcje gospodarze były likwidowane w zarodku.

Ostatnia nadzieja miejscowych prysła w 84. minucie. Górnik stracił piłkę, a wyprowadzający ją Wlazło zagrał długą prostopadłą piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Maka, którego wyjściem poza pole karne  i nieprzepisowym zagraniem zatrzymał Broll, otrzymując przy okazji czerwoną kartkę. Wprawdzie zastępujący bramkarza między słupkami drużyny z Zabrza Kubica otrzymał niebawem brawa za obronę uderzenia Wlazły, jednak nic już godnego uwagi się nie wydarzyło.

Stal znakomicie zrealizowała założenia taktycznie i zasłużenie ze stadionu w Zabrzu zabrała trzy punkty.

Górnik Zabrze – Stal Mielec 1-2 (1-3)

Olkowski  14. – 42. Hamulic 42.Domański, 45. (+2), oraz 47. 

Górnik Zabrze: Broll – Jensen, Janicki, Paluszek, Olkowski (82. Dadok) – Kotzke (69. Kubica), Manneh (69. Stalmach), Janża, Podolski – Pacheco (57. Cholewiak), Włodarczyk (57. Krawczyk).
Stal Mielec: Mrozek – Getinger, Barauskas, Matras, Kasperkiewicz (80. Kruk) – M. Wolski, Wlazło, Gerbowski, Hamulic (80. Hiszpański) – Lebedyński (66. Mak), Domański (88. Żyra).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!