Jeździectwo

Henrik von Eckermann został indywidualnym mistrzem świata w skokach przez przeszkody podczas MŚ w Herning. W finałowej batalii zabrakło Polaków, którzy z rywalizacją pożegnali się już po czwartkowym nawrocie. 

Zmagania w Herning rozpoczęły się od środowego konkursu szybkości. Następnie odbył się czwartkowy nawrót numer jeden, a także piątkowy nawrót numer dwa.

Do niedzielnego finału indywidualnego mogło przystąpić najlepszych 25 par. Ostatecznie wystartowało 21 duetów.

W najlepszej sytuacji był Szwed Henrik von Eckermann. Lider światowego rankingu był dotąd bezbłędny. Po środowych zmaganiach zajmował 5. lokatę z wynikiem 0,58 pkt. 2. miejsce zajmował jego rodak Jens Fredricson, który również jechał na czysto. Miał nieco więcej punktów karnych, bo w konkursie szybkości był 23. Za większą stratę czasową naliczono mu 2,71 pkt. Stratę niespełna 4 pkt do lidera, czyli stratę jednej zrzutki mieli jeszcze: J. Guery, M. Fuchs i M. Kühner.

Jak przebiegała rywalizacja? 

Największe emocje zaczęły się od występu Austriaka. Max Kühner (Electric Blue P) pojechał bezbłędnie, po czym objął prowadzenie. Zrzutkę odnotował natomiast Martin Fuchs (Leone Jei). Szwajcar po swoim przejeździe został sklasyfikowany na 5. lokacie. Na prowadzenie kilka chwil później wskoczył natomiast bezbłędny Jérôme Guery (6 Quel Homme de Hus) z Belgii. Całość zamykali natomiast Szwedzi. Fredricson (4 Markan Cosmopolit) pojechał na zero, więc zepchnął Belga z prowadzenia. Równie dobrze spisał się von Eckermann (King Edward).

Do drugiego przejazdu awans uzyskała czołowa 12, z czego tylko Fuchs odnotował zrzutkę. Z tego grona stratę niespełna, czyli w zasadzie jednej zrzutki do lidera miało już 3 pary. Oczywiście strata punktów mogła też nastąpić za przekroczenie normy czasu.

Dopiero 5. miejsce zajmował mistrz olimpijski Ben Maher (Faltic HB), który miał naliczone 5,72 pkt.

Finałowe rozstrzygnięcia 

Przed drugim niedzielnym przejazdem nadzieje na poprawienie pozycji mógł mieć 5. Ben Maher. Mistrz olimpijski musiałby pojechać bezbłędnie, aby wskoczyć na prowadzenie. Wcześniej bezbłędnie pojechał bowiem Holender Maikel van der Vleuten (Beauville Z N.O.P.), który miał naliczone łącznie 5,96 pkt. Brytyjczyk odnotował jednak zrzutkę i spadł za Holendra, który prowadził przed ostatnią czwórką. Czystego przejazdu nie zaliczył też Austriak Kühner. Odnotował zrzutkę, a do tego pojechał wolno. Naliczono mu 6 pkt karnych i po swoim przejeździe spadł nie tylko na 2., ale aż na 4. miejsce z wynikiem 10,49 pkt.

Medalu nie oddał Guery, który przed startami Szwedów prowadził z notą 3,35 pkt, co gwarantowało mu brązowy medal. W kolejnym przejeździe aż trzy zrzutki popełnił Jens Fredricson. Szwed przekroczył też normę czasu i przed ostatnią parą klasyfikowano go na 9. pozycji.

Całość kończył lider światowego rankingu. Henrik von Eckermann nie pomylił się i wygrał z wynikiem 0,58 pkt. Czołową trójkę uzupełnił Guery i van der Vleuten.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!