Lech Poznań przegrał u siebie mecz 5. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy. Górą na boisku rywala okazał się Śląsk Wrocław.
Mistrzowie Polski fatalnie rozpoczęli sezon, bo od dwóch porażek i remisu. Jeden mecz Kolejorza przełożono z powodu przygotowań do eliminacji europejskich pucharów. Śląsk rozpoczął od remisu, wygranej, porażki i kolejnego remisu, co dawało 5 pkt i 12. miejsce przed niedzielnym starciem.
Lech przystępował do niedzielnego pojedynku po pokonaniu islandzkiego Vikingura w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy.
Tym razem ekipie z Poznania znów nie udało się zdobyć punktów. W 26. minucie gola po indywidualnej szarży i uderzeniu zza pola karnego zdobył Petr Schwarz.
W 71. minucie podwyższyć prowadzenie Śląska mógł jeszcze Exposito, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Kilka minut później podanie na pole bramkowe otrzymał z lewej strony Konczkowski, ale fatalnie spudłował.
W doliczonym czasie gry swoją szansę na wyrównanie miał Lech. Wolejem zza pola karnego uderzał Kvekve, ale na rzut rożny wybił piłkę Szromnik.
Śląsk wygrał więc ma teraz 8 pkt, co daje 7. pozycję. Lech zamyka ligową tabelę.
PKO Ekstraklasa – 5. kolejka
Lech Poznań – Śląsk Wrocław 0:1
Bramki: 26′ Schwarz
Fot. Krystyna Pączkowska slaskwroclaw.pl