We wtorek hitem 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów było starcie Bayernu Monachium z FC Barceloną. Dla Roberta Lewandowskiego była to okazja do zmierzenia się ze swoimi były kolegami z drużyny monachijskiej.
Obecnie kapitan reprezentacji Polski gra dla Barcelony, dla której w 1. kolejce strzelił hat-tricka z Viktorią Pilzno.
W pierwszej rundzie Barcelona ograła u siebie Czechów 5:1. Bayern mierzył się na wyjeździe z Interem Mediolan, który został ograny 0:2. Wymienione drużyny występują w grupie C.
W pierwszej połowie bramki nie padły, ale Robert Lewandowski miał dwie świetne okazje. W 19. minucie Polak otrzymał podanie z lewej strony. Miał obok siebie dwóch rywali po bokach, ale podbił sobie tak piłkę, że ich w zasadzie wyprzedził. Przed sobą miał więc tylko bramkarza gospodarzy – Neuera. Wykazać mu się nie dał, bo uderzył nad poprzeczką.
W 21. minucie znów Lewandowski z szansą na gola. Po dograniu z lewej strony Polak główkował z pola bramkowego, ale tym razem jego uderzenie zatrzymał golkiper Bayernu.
Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis, ale na początku drugiej odsłony głową do siatki po dograniu z rożnego trafił dla Bayernu Lucas Hernández.
W 53. minucie padł kolejny gol. Tym razem z piłką w pole karne przedostał się Leroy Sane, który bez problemów pokonał bramkarza gości w sytuacji sam na sam.
Ostatecznie bramkowej odpowiedzi ze strony Barcelony nie było. Mecz wygrywa Bayern.
Liga Mistrzów – 2. kolejka
Bayern Monachium – FC Barcelona 2:0
Bramki: 51′ Hernandez, 53′ Sane
Fot. Twitter @FCBarcelona
