W 14. kolejce PKO Ekstraklasy lider Raków podejmował u siebie drużynę ze strefy spadkowej – Koronę Kielce. Górą Raków, który wygrał po bramce Lopeza strzelonej z rzutu karnego. 

Faworyta wskazać było więc nie trudno. To Częstochowianie, którzy wygrali trzy ostatnie spotkania, zaś w lidze przegrywali tylko dwukrotnie. Korona w ostatnich pięciu pojedynkach zdobyła zaledwie 2 pkt, zaś łącznie wygrywała trzykrotnie.

Po pierwszej połowie sobotniego starcia mieliśmy jednak bezbramkowy remis, choć w 14. minucie bliskim gola na 1:0 dla Rakowa był uderzający z szesnastki Koczerhin, lecz piłka o centymetry minęła lewy słupek.

W 57. minucie z kontrą poszła Korona. Prostopadłym podaniem obsłużonym został Łukowski. Ten wpadł w pole karne, ale posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.

Gol otwierający wynik meczu padł w 63. minucie. Faulowanym w polu karnym był Sorescu, zaś z jedenastki na 1:0 dla Rakowa trafił Lopez.

Raków ma obecnie 32 pkt, co daje prowadzenie w tabeli z zapasem dwóch zwycięstw nad Widzewem. 7 pkt straty mają zajmujące 3. i 4. miejsce Wisła i Legia, które w 14. kolejce remisowały.

Raków w 90. minucie był bliskim straty pierwszego gola od 3 września, gdy pokonanym został przez Cracovię 0:3. Deaconu zagrywał z rzutu wolnego na dalszy słupek. Wysoko wyszedł przed bramkę Kovacević, który futbolówki nie sięgnął. Ta wpadła mu za kołnierz, ale na jego szczęście trafiła w słupek.

W doliczonym czasie gry z szansą na podwyższenie prowadzenia byli natomiast częstochowianie. Zza szesnastki uderzał mocno Berggren, który trafił w poprzeczkę.

PKO Ekstraklasa – 14. kolejka
Raków Częstochowa – Korona Kielce 1:0
Bramki: 63′ Lopez (K)

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!