Piłka nożna

W fazie pucharowej Ligi Mistrzów nie zagra FC Barcelona, która dziś przegrała z Bayernem Monachium. Gola dla Barcelony nie zdołał zdobyć w środowym spotkaniu Robert Lewandowski.

Barcelona przed 5. kolejką Ligi Mistrzów mogła mieć nadzieje na utrzymanie się w tych rozgrywkach, lecz Inter musiałby stracić punkty we wcześniej rozrywanym starciu z Viktorią Pilzno, zaś Duma Katalonii musiałaby wygrać z niepokonanym dotąd Bayernem Monachium, czyli byłym zespołem Roberta Lewandowskiego.

Inter wygrał, co oznaczało, że to on wystąpi w wiosennej części najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie. Awans do kolejnej rundy tych rozgrywek zagwarantował sobie też niepokonany wcześniej Bayern, który u siebie pokonał Dumę Katalonii 2:0.

Równie źle ułożył się dla Barcelony dzisiejszy mecz. Już do przerwy Bayern prowadził 2:0. W 10. minucie sytuację sam na sam po dograniu z własnej połowy wykorzystał Sadio Mane, zaś w 31. minucie bramkę po uderzeniu z prawej strony pola karnego zdobył Choupo-Moting.

W końcówce pierwszej połowy sędzia wskazał na jedenastkę, po tym jak w polu karnym upadał Lewandowski. Weryfikacja z wozem VAR wykazała, że przewinienia na Polaku nie było.

Bayern z bramki na 3:0 cieszył się w 55. minucie, ale okazało się, że na spalonym był Gnabry.

W 82. minucie swój występ w tym spotkaniu zakończył Robert Lewandowski, którego zastąpił Torre.

Bayern wygrał ostatecznie 3:0. W doliczonym czasie gry gola po dograniu z rzutu rożnego zdobył i podaniu na pole bramkowego zdobył z bliskiej odległości Pavard.

W przyszłym tygodniu Barcelonę czeka starcie z Viktorią Pilzno, które zwieńczy jej przygodę z tegoroczną edycją Ligi Mistrzów. Na wiosnę Blaugrana zagra w fazie pucharowej Ligi Europy.

Liga Mistrzów – 5. kolejka
FC Barcelona – Bayern Monachium 0:3
Bramki: 10′ Mane, 31′ Choupo-Moting, 90+5′ Pavard

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!