Foto: Twitter @juvetnusfc

Wojciech Szczęsny, polski bramkarz, w rozmowie z dziennikarzem Jackiem Kurowskim, przyznał, że nadchodzący mundial będzie jego ostatnim. Ponadto zdradził, w którym roku nie będziemy go już oglądać na boisku.

Oto, co powiedział 32-latek: – Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, żebym w 2026 roku był w stanie z tym samym ogniem, który dzisiaj czuję, grać w piłkę, a to oznacza, że nie będę grał w piłkę.

Co z eliminacjami do EURO 2024?  Są już niedługo, jeszcze damy radę. Aż tak stary nie jestem, żeby myśleć o końcu kariery w reprezentacji już teraz. Jednak cztery lata to jest długi czas. Może się to zmienić. Mam poczucie, że gram ostatni mundial. Potem może się okazać, że zagram jeszcze dwa. Nie jestem w stanie nic obiecać, ale takie miałem przeczucie w momencie, gdy wychodziłem na mecz ze Szwecją – przyznał.

Nie wyobrażam sobie jednak, żebym ostatni mecz w reprezentacji zagrał na tym mundialu – żeby była jasność. Chciałbym, żeby to był wyjątkowy turniej. Mam nadzieję, że mecz w finale będzie moim ostatnim meczem na mundialu. No, może być o trzecie miejsce – zakończył pozytywnie.

Szczęsny to od wielu lat podstawowy golkiper polskiej reprezentacji, dla której dotychczas wystąpił ponad 60 razy. Zagrał do tej pory na czterech wielkich imprezach (EURO 2012, EURO 2016, MŚ 2018 oraz EURO 2020), więc mundial w Katarze będzie numerem piątym.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!