W zakończonym późnym sobotnim wieczorem w Lublinie spotkaniu 12. serii PlusLigi LUK pokonał Barkom Każany Lwów. Na zwycięstwo lublinian w tym zaciętym spotkaniu złożyły się wygrane wszystkie nieparzyste partie.

Wzmocniony mentalnie środowym zwycięstwem w stolicy LUK podejmował lwowian z nastawieniem na kolejny komplet punktów. Ukraiński zespół zawiesił jednak wysoko poprzeczkę, co było widoczne od pierwszego seta. W pierwszej partii lubelski zespół jeszcze sobie poradził, wygrywając do 22. Od drugiej partii rywal z Ukrainy poprawił przyjęcie i na Globusie radził sobie jeszcze lepiej, wygrywając na przewagi (24:26). Trzecia partia to zdecydowana gra gospodarzy w ataku i bloku ze świetną postawą Włodarczyka, Szerszenia i Romacia. Lublinianie wypracowali sobie kilkupunktową przewagę, którą dowieźli do końca seta.

Jak przystało na kolejny set parzysty, nieco lepsze wrażenie sprawiali zawodnicy zza wschodniej granicy. Okres gry decydujący o ewentualnym komplecie punkt miejscowych sprawił dozę nerwowości w poczynaniach, która była sprzymierzeńcem gości. Po dramatycznej końcówce rozgrywanej na przewagi w identycznym stosunku do w drugim secie wygrał Barkom Każany (24:26).

W tie-breaku z lwowskich graczy uszło już powietrze, a zachowawszy więcej sił zespół z Lublina nie miał już większych problemów w tie-breaku z udowodnieniem swojej wyższości. Finalnie decydujący set 15:10 wygrał LUK, wygrał ten mecz 3:2, ale nie za trzy, tylko za dwa punkty i lekki niedosyt w Lublinie mimo wszystko pozostał.

 

LUK Lublin – Barkom Każany Lwów 3:2 (25:22, 24:26, 25:19, 24:26, 15:10)

MVP: Wojciech Włodarczyk

LUK Lublin: Nowakowski, Tavares, Komenda, Malinowski, Wachnik, Szerszeń, Romać, Jóźwik, Jendryk, Stajer, Hudzik, Włodarczyk, Watten, Gregorowicz

Barkom Każany Lwów: Kvalen, Mażenko, Szewczenko, Hołowen, Szczurow, Tupczij, Dowhyj, Tewkun, Kuczer, Yenipazar, Firkal, Smoliar, Żukow, Kanajew

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!