Niesamowity scenariusz, którego żaden ekspert w studiu telewizyjnym by nie wymyślił. Polska przegrywa w ostatnim spotkaniu grupowym z Argentyną 0:2 po bramkach McAlistera i Juliana Alvareza. Mimo to awansujemy do 1/8, gdzie zagramy z aktualnym Mistrzem Świata!

Polska awansuje do 1/8 finału Mistrzostw Świata po 36 latach przerwy. Tam zagramy z Francją o ćwierćfinał. Można powiedzieć, że jest to wymęczony awans, ale nam się po prostu należał. Wytrzymaliśmy w defensywie do 30 minuty, później organizacja gry padła. Rozpaczliwym bronieniem i brakiem ataków przed przerwą, a także po niej przekonaliśmy się, że też tracimy gole. Dowieźliśmy to 0:2 z ekipą Messiego i spółki, ale bramce Emiliano Martineza bezpośrednio nie zagroziliśmy.

Na pewno w spotkaniu z Francją, czyli dużo silniejszym, (przynajmniej na papierze) rywalem będziemy musieli zagrać bardziej otwarty futbol i uszczelnić defensywę. Na dziś mamy wspaniałego Wojciecha Szczęsnego, który obronił kolejny rzut karny w meczu grupowym, tym razem egzekwowany przez Messiego.

W niedzielę zagramy z Francją o godzinie 16:00 polskiego czasu.

Polska – Argentyna 0:2

kartki: Acuna – Krychowiak

Polska: Wojciech Szczęsny – Matty Cash, Kamil Glik, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński (72. Artur Jędrzejczyk) – Przemysław Frankowski (46. Jakub Kamiński), Grzegorz Krychowiak (83. Krzysztof Piątek), Krystian Bielik (62. Damian Szymański), Piotr Zieliński – Karol Świderski (46. Michał Skóraś), Robert Lewandowski.

Argentyna: Emiliano Martinez – Nahuel Molina, Cristian Romero, Nicolas Otamendi, Marcos Acuna (59. Leandro Paredes) – Rodrigo De Paul, Enzo Fernandez (79. German Pezzella), Alexis Mac Allister (84. Thiago Almada) – Angel Di Maria (59. Nicolas Tagliafico), Lionel Messi, Julian Alvarez (79. Lautaro Martinez).

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!