Fot. zprp.pl/ Rafal Rusek

Media obiegły informację dotyczące złego stanu zdrowia polskiego szczypiornisty Szymona Sićki. Polak znajduje się na oddziale neurologii w Kielcach. 

Klub 25-letniego rozgrywającego Łomża Industria Kielce wydała komunikat o stanie zdrowia Sićki, który w meczu z Orlen Wisłą Płock upadł z impetem na parkiet po zderzeniu w powietrzu z Przemysławem Krajewskim. Od początku nie wyglądało to dobrze. Sićko był zamroczony i nie do końca świadomy tego co przed chwilą się wydarzyło. Przy pomocy klubowych lekarzy opuścił boisko. Najgorsze problemy przyszły w nocy z niedzieli na poniedziałek, kiedy polskiego rozgrywającego bolała tak głowa, że musiał trafić do szpitala.

Rafał Wójcicki, który jest lekarzem klubowym Kielczan nie przekazał dobrych informacji w sprawie zdrowia zawodnika. Stan jego pogorszył się. Sićko oprócz odczuwania silnego bólu miał problemy z pamięcią. Podejrzewano u niego krwawienie śródmózgowe. Polak w kieleckim szpitalu przejdzie szereg badań, które albo potwierdzą albo wykluczą tę diagnozę.

To złe informacje zarówno dla Łomży Industrii Kielce, które tracą cennego zawodnika, ale także dla Reprezentacji Polski, która lada moment rozpoczyna zgrupowanie przed styczniowymi Mistrzostwami Świata. Na tę chwilę nie jest wiadome czy Szymon Sićko zdąży do tego czasu wrócić do pełni zdrowia i czy pomoże reprezentacji w osiągnięciu jak najlepszego rezultatu na zbliżającym się mundialu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!