Magda Linette
fot: sportskeeda.com

Polska singlistka Magda Linette nie miała prostego zadania w drugiej rundzie Australian Open, gdzie przyszło jej się zmierzyć z rozstawioną z szesnastką Estonką Anett Kontaveit. Polka jednak poradziła sobie z wyzwaniem i zameldowała się w trzeciej rundzie. 

Mało kto wierzył, że Polka przeciwstawi się, a do tego wyjdzie zwycięsko z pojedynku z Estonką. Linette jednak zamknęła usta wszystkim niedowiarkom polskiego tenisa.

Pierwszy set był wyrównany. Zarówno jedna jak i druga tenisistka trzymały swój dobry poziom gry. Do pierwszego przełamania za sprawą Polki doszło dopiero w piątym gemie. Wydawało się, że to spowoduje, że Poznanianka zapisze seta na swoją korzyść. Nic jednak bardziej mylnego. Od tego momentu gra Linette mocno się posypała na czym skorzystała Estonka, która wygrała cztery gemy z rzędu zwyciężając 6:3.

Druga partia również nie najlepiej zaczęła się dla Polki, która musiała ruszyć do odrabiania strat po przełamaniu od razu w pierwszym gemie. Tak też się stało. Linette odłamała swoją rywalkę wygrywając przy własnym serwisie, a chwilę później doprowadziła do jej przełamania. Polka nie roztrwoniła swojej przewagi i do końca seta grała swój tenis wygrywając 6:3.

W trzecim secie to również Polka przełamywała swoją rywalkę. Zrobiła to dwukrotnie, najpierw w trzecim gemie, a później poprawiła jeszcze w piątym. Poznanianka miała ogromną przewagę (5:1). Estonka jednak nie zamierzała się poddawać i doprowadziła do niebezpiecznego stanu 4:5. Linette zachowała w końcówce zimną krew utrzymując własny serwis i zwyciężając w ostatniej partii 6:4, a w całym spotkaniu 2:1. Tym samem Polka wyrównała swoje najlepsze życiowe osiągniecie w turniejach Wielkiego Szlema. Przeciwniczką Linette w trzeciej rundzie będzie osiemnasta w rankingu WTA Jekatierina Aleksandrowa.

II. runda WTA Australian Open: 

Magda Linette — Anett Kontaveit 2:1 (3:6, 6:3, 6:4)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!