Tomasz Fornal
Foto: plusliga.pl

W meczu 21. kolejki PlusLigi Jastrzębski Węgiel w Jastrzębiu-Zdroju podjął PSG Stal Nysę. Goście podjęli rękawice i nie poddali się tak łatwo sprawiając spore trudności, szczególnie w pierwszym secie gospodarzom. 

Początek pierwszego seta był wyrównany. Z czasem to goście zaczęli odskakiwać z wynikiem po udanych atakach Ben Tara. W pewnym momencie prowadzili 16:13, ale dali się dogonić Jastrzębskiemu Węglowi, który tylko czyhał na taką okazję. Gospodarze kolejny raz zostali jednak zaskoczeni przez Stal Nysę, która szybko odbudowała swoją przewagę dzięki skutecznej zagrywce w wykonaniu Kento Miyaura. Tego samego nie można było powiedzieć o grze Jastrzębian, którzy bardzo często mylili się w polu serwisowym. Mieli też problemy w kończeniu ataków, przez co przegrali 22:25.

W drugim secie gra toczyła się punkt za punkt aż do stanu 11:11. Potem to Jastrzębski Węgiel wziął sprawy w swoje ręce i zaczął budować przewagę. Udało się to dzięki poprawie w ataku, bloku czy na zagrywce. Punkty zaczęli zdobywać Gladyr, M’Baye. Jastrzębski Węgiel świetnie też bronił ataki Gierżota czy Ben Tara. Stal Nysa nie potrafiła się temu przeciwstawić i popełniła wiele niewymuszonych błędów. Set zakończył się zwycięstwem Jastrzębian 25:18 po ataku Tomasza Fornala.

W trzeciej partii na prowadzenie i to kilkoma punktami wyszli siatkarze gości. W pewnym momencie tablica wyników pokazywała prowadzenie 12:6 dla gości. Szybko je jednak stracili po skutecznych atakach Szymury i dobrej punktowej zagrywce Tomasza Fornala. Końcówka była bardzo zacięta w wykonaniu Jastrzębia oraz Stali, ale ostatecznie to gospodarze wygrali 25:23 po skutecznym ataku Hadravy.

Ostatnia partia była prowadzona pod dyktando Jastrzębskiego Węgla, który zbudował sobie trzypunktową przewagę i konsekwentnie ją utrzymywał. Ułatwiali im to siatkarze Stali, którzy wielokrotnie mylili się bądź byli zatrzymywani blokiem. W pewnym momencie przewaga wzrosła do stanu 12:7. Nic nie zmienił wzięty jeden czy drugi czas przez szkoleniowca Stali, która nie potrafiła przeciwstawić się rywalom oddając im kolejne punkty. Jastrzębianie wygrali wysoko czwarty set 25:16 po ataku Rafała Szymury i całe spotkanie 3:1.

Dzięki wygranej Jastrzębski Węgiel przesunął się na pozycję wicelidera w PlusLidze. PSG Stal Nysa natomiast zajmuje ósmą lokatę.

Jastrzębski Węgiel – PSG Stal Nysa 3:1 (22:25,25:28,25:23,25:16)

MVP: Tomasz Fornal

Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Popiwczak, Dębski, Boyer, Gladyr, Clevenot, Fornal, M’Baye, Hadrava, Szymura.

PSG Stal Nysa: El Graoui, Jankowski, Gierżot, Ben Tara, Zhukouski, Zerba, Miyaura, Dembiec, Kwasowski.

 

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!