W czwartej rundzie Australian Open Magda Linette zmierzyła się z czwartą rakietą świata Francuzką Caroline Garcią. Polka pokonała ją i sprawiła wielką niespodziankę sobie i kibicom!
To historyczny sukces dla polskiej tenisistki. Poznanianka awansowała do ćwierćfinału turnieju Wielkoszlemowego, choć łatwo nie było. Na jej drodze stanęła Francuzka Garcia, która od początku pierwszego seta szybko wyszła na prowadzenie 3:0 dwukrotnie przełamując Polkę i wygrywając przy swoim serwisie. Linette się nie poddała i chwilę później zrobiła to samo. Najpierw przełamała Garcie, a później utrzymała swoje podanie. Francuzka zaczęła się mylić, a Linette to wykorzystała na swoją korzyść i wyszła na prowadzenie 5:4. Garcia doprowadziła do wyrównania i o losach tej partii musiał zdecydować tie-break. W nim zdecydowanie lepiej serwowała poznanianka doprowadzając do wygranej 10-3.
W drugim secie obie panie nie dopuszczały do przełamania konsekwentnie wygrywając gemy przy swoim serwisie. Blisko przełamania Polka była w siódmym gemie, ale końcowo Francuzka się jakoś jeszcze wybroniła. Chwilę później Linette zrobiła to co nie udało się za pierwszym razem i przełamała Garcię doprowadzając do wyniku 5:4. Przy swoim serwisie Poznanianka czuła się jak ryba w wodzie i szybko zamknęła spotkanie 6:4 wykorzystując już pierwszą piłkę meczową.
W ćwierćfinale Magdę Linette czeka była liderka rankingu WTA. Czeszka Karolina Pliskova. Bez względu na wynik w tym spotkaniu Polka już może być pewna, że zanotuje duży awans w rankingu WTA i tym samym pobije swój kolejny rekord. Do tej pory najwyżej była na trzydziestej trzeciej pozycji, ale ten wynik po AO ulegnie poprawie.
IV. runda WTA Australian Open:
Magda Linette – Caroline Garcia 2:0 (7:6(3), 6:4)
