Na zakończenie Mistrzostw Europy w biathlonie polscy biathloniści wystąpili w sztafecie mieszanej i mikście. W tej drugiej konkurencji poszło im zdecydowanie lepiej.
W sztafecie mieszanej wystartowały dwadzieścia dwa zespoły. Tylko dziewięć z nich ukończyła zmagania. Polacy niestety znaleźli się w gronie trzynastu reprezentacji, które nie zostały zdublowane. Nasza drużyna zaprezentowała się w składzie: Magdalena Piczura, Dominika Bielecka, Konrad Badacz i Wojciech Skorusa. O ile Piczura i Bielecka nie zaprezentowały się najgorzej i kręciły się nawet w okolicach dziesiątki o tyle po przekazaniu zmiany Badaczowi to się bardzo zmieniło. Polak musiał zaliczyć karną rundę i podczas niej został dogoniony przez Norwegów, co oznaczało zdublowanie. Skorusa więc nie musiał już wybiegać na trasę. Ostatecznie polska reprezentacja została sklasyfikowana na dwunastej lokacie.
Wyniki biegu sztafetowego:
1. Norwegia – 1:03:40.9
2. Niemcy +25,1 sek.
3. Szwecja +46,8 sek.
12. Polska
W drugiej konkurencji sztafety mikst Polskę reprezentował duet Kamila Cichoń i Tomasz Jakieła. Podczas pierwszych wizyt na strzelnicy szło im nieźle i wydawało się, że jest szansa na miejsce w czołowej dziesiątce rywalizacji. Przed ostatnią zmianą zespół Polski plasował się na jedenastej pozycji. Od tego momentu wszystko zaczęło się psuć. Karną rundę musiał zaliczyć Jakieła, przez co nasz mikst spadł na dalsze pozycje. Razem Jakieła wraz z Cichoń zaliczyli aż trzynaście niecelnych strzałów podczas wizyt na strzelnicy, co przełożyło się na ponad trzy minuty straty do zwycięzców. Początkowo Jakieła i Cichoń mieli zając siedemnaste miejsce (na takiej lokacie dobiegli do mety), ale przez dyskwalifikację duetu rumuńskiego przesunęli się oczko wyżej w klasyfikacji końcowej.
Wyniki sztafety supermikst:
1. Norwegia – 34:34.7
2. Szwajcaria +16,6 sek.
3. Francja +21,0 sek.
16. Polska +3.14.6
