Pola Bełtowska
Foto: pzn.pl

W kanadyjskim Whistler podczas Mistrzostwa Świata juniorów w skokach narciarskich rywalizowały polskie skoczkinie narciarskie. Niestety tylko jedna z nich zdołała zająć miejsce w czołowej trzydziestce zawodów. 

Na starcie co prawda mieliśmy cztery polskie juniorki: Polę Bełtowską, Natalię Słowik, Wiktorię Przybyłę i Sarę Tajner. Co z tego jednak skoro tylko jedna z nich uplasowała się w czołowej trzydziestce mistrzostw świata juniorek. Pozostałe nasze panie zaprezentowały się z kiepskiej strony zajmując odległe lokaty, po słabych skokach. Wspomniana już jedyna polska zawodniczka, która znalazła się w top 30. to Pola Bełtowska, która wywalczyła sobie dwudziestą lokatę po skokach na 83. i 77. metr. Słowik (76 m.), Przybyła (72 m.) i Tajner (68,5 m.) zakończyły rywalizację na pierwszej serii. Najbliżej zaprezentowania się ponownie była Natalia Słowik, która znalazła się na pierwszym miejscu nie dającym przepustki do drugiej serii zmagań.

Podczas zawodów wiatr wiał bardzo delikatnie nie utrudniając rywalizacji, która przebiegała nadzwyczaj sprawnie. To jednak nie poskutkowało lepszymi wynikami polskich reprezentantek.

Wyniki konkursu indywidualnego MŚJ: 

1. Alexandria Loutitt – 260,7 pkt.

2. Nika Prevc – 245,8 pkt.

3. Julia Muehlbacher – 221,1 pkt.


20. Pola Bełtowska – 159,9 pkt.

31. Natalia Słowik – 64,8 pkt.

34. Wiktoria Przybyła – 59,9 pkt.

39. Sara Tajner – 50,8 pkt

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!