W meczu 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy Widzew Łódź zagrał z Jagiellonią Białystok. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, po samobójczej bramce gospodarzy.
Pierwsza połowa rozpoczęła się pół godziny później niż było to planowane z powodu słabych warunków atmosferycznych. Gospodarze od samego początku ostro ruszyli do ataku. Przeprowadzali akcję za akcją, ale byli bardzo nieskuteczni w polu karnym i nie potrafili przełożyć tego na gola. W 24. minucie meczu świetną okazję do wyprowadzenia gospodarzy na 1:0 miał po podaniu Stępińskiego Zjawiński, który uderzył głową. Piłka jednak trafiła tylko w słupek, co uratowało gości przed stratą bramki. Niedługo później, w 37. minucie Widzew otrzymał łatwą okazję do zdobycia gola. Pawłowski otrzymał piłkę, wszedł z nią w pole karne i został sfaulowany przez bramkarza ,,Jagi”. Paweł Raczkowski nie zastanawiał się i wskazał na wapno. Do jedenastki podszedł Juliusz Letniowski, który zamiast w siatkę trafił tylko w poprzeczkę. Przed końcowym gwizdkiem pierwszej połowy do samotnej szarży ruszył Pawłowski, który po płaskim strzale niewiele się pomylił. Jagiellonia Białystok była mało widoczna w pierwszej połowie. Głównie skupiała się na obronie ataków Widzewa, sama niewiele pokazując w tym aspekcie.
Druga połowa spotkania rozpoczęła się bardzo nerwowo z obu stron. Oba zespoły notowały wiele strat, a piłki często nie dochodziły do adresatów. Pierwsze groźne uderzenie przyszło w 52. minucie, kiedy jeden z piłkarzy groźnie uderzył, a Ravas (golkiper Widzewa) musiał interweniować na raty. Później to już głównie Widzew Łódź konstruował akcje. Szczęścia uderzeniem z dystansu próbował między innymi Pawłowski. W 78. minucie szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy. Gola dla nich strzelił Dominik Kun, który mierzył przy prawym słupku i trafił wprost do siatki gości. Na chwilę przed zakończeniem meczu bramkę samobójczą dla Jagielloni na wagę remisu strzelił Martin Kreuzriegrel. Bartosz Bida dośrodkował i piłka niefortunnie odbiła się od Martina trafiając do siatki Widzewa.
Jagiellonia Białystok dzięki wyszarpaniu jednego oczka wskakuje na dwunaste miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Widzew Łódź natomiast znajduje się na trzecim miejscu. To jednak wkrótce może ulec zmianie.
Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
37′ Nietrafiony karny Widzewa (Juliusz Letniowski)
78′ 1:0 Dominik Kun
90′ 1:1 Martin Kreuzriegler (bramka samobójcza)
Widzew Łódź: Ravas, Stępiński, Szota, Żyro (69′ Kreuzriegler), Miloš, Hanousek, Letniowski (76′ Hansen), Nunes (76′ Cigaņiks), Terpiłowski, B. Pawłowski, Zjawiński (70′ D. Kun).
Jagiellonia Białystok: Alomerovic, Puerto, Skrzypczak, Nastic, Kupisz, Romanczuk, Nene (46′ Pospisil), Bida (61′ Camara), Lewicki (86′ Prikryl), Olszewski (86′ Bortniczuk), Wdowik (36′ Gual).
