Sandra SPA Pogoń Szczecin udanie weszła w tegoroczne rozgrywki ligowe, wykazując wyższość z ARGED Ostrovia w ramach 14. kolejki PGNiG Superligi. Ostrowianie mieli szansę na punkty w Szczecinie, jednak nie wykorzystali kilku znakomitych sytuacji, w tym czterech rzutów karnych !

Szczypiorniści Sandra SPA Pogoni do meczu przystępowali prawie w pełnym składzie, natomiast w drużynie gości zabrakło Łukasza Gieraka oraz podstawowego bramkarza Mikołaja Krekory. Mecz rozpoczął się zupełnie inaczej niż te, które szczecinianie rozegrali z Ostrovią w tym sezonie. Tym razem koncentracja była od samego początku po stronie gospodarze, którzy mecz rozpoczęli od stanu 3 – 0 i 4 – 1. Prym wiedli Ci najbardziej doświadczeni Paweł Krupa, Dawid Krysiak i w bramce Maksym Viunyk. Goście skuteczniej zaczęli grać po 7 minutach, a bramki zdobywał Bartłomiej Tomczak. Początek meczu mógł się podobać. Spotkanie toczyło się w bardzo szybkim tempie, praktycznie nie było błędów, po 16 minutach obydwa zespoły zdobyły łącznie 20 bramek, a i bramkarze mogli popisać się kilkoma skutecznymi interwencjami. Raczej pewne było, że takie tempo meczu nie będzie trwało wiecznie i w końcu zespoły zaczną popełniać błędy. W kolejnym kwadransie goli padało mniej, ale nie zabrakło efektownych akcji. Ostatecznie do przerwy szczecinianie prowadzili 16 – 15, a ostatnią bramkę w tej połowie zdobył Ksawery Gajek.

Druga część meczu rozpoczęła się od efektownej kontry Dawida Krysiaka, która pozwoliła wyprowadzić zespół na dwubramowe prowadzenie. W 37 minucie szczecinianie ponownie wyszli na 3 bramkowe prowadzenie, ale niestety nie byli w stanie go utrzymać od 35 do 43 minuty aż 4 – krotnie lądowali na ławce kar, co skrzętnie wykorzystali podopieczni Macieja Nowakowskiego i po bramce Ksawerego Gajka był remis 21 – 21. Na pierwsze i jak się później okazało ostatnie prowadzenie w meczu goście wyszli w 47 minucie za sprawą Mateusza Wojciechowskiego. Na szczęście nie wpłynęło to negatywnie na postawę szczecinian, którzy chwilę później za sprawą będącego w wyśmienitej formie Pawła Krupy wyszli ponownie na prowadzenie. W ostatnim 10 minutach zaczęły mnożyć się błędy, nieskuteczne rzuty, a za rzut w twarz na ławkę kar odesłany został Patryk Krok. Impas strzelecki od 55 do 59 minuty przełamał Vladyslav Zalevskiy i było jasne, że 3 punkty zostaną w Szczecinie. Klasą dla siebie w końcówce był także Maksym Viunyk, który w całym spotkaniu odbił 4 rzuty karne. Ostatecznie szczecinianie wygrali 30 – 28 i do 13 w tabeli Piotrkowianina Piotrków Tryb. tracą już tylko 2 punkty.

Sandra SPA Pogoń Szczecin – Ostrovia Ostrów Wielkopolski 30 – 28 (16 – 15)

Sandra SPA Pogoń Szczecin – Viunyk, Jagodziński – Krupa 12, Krysiak 6, Polok 5, Starcevic 3, Zalevskiy 2, Krok 1, Cherkashchenko 1, Kapela, Wrzesiński

Ostrovia Ostrów Wlkp. – Balcerek, Zimny – Gajek 7, Adamski 7, Tomczak 4, Klopsteg 3, Urbaniak 2, Szpera 2, Marciniak 1, Wojciechowski 1,  Przybylski 1, Wadowski, Misiejuk

Źródło: Biuro prasowe PGNiG Superliga

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!