W kolejnym dniu zmagań, w ramach Mistrzostw Świata w biathlonie wystąpili mężczyźni, w biegu sprinterskim na 10 kilometrów. Dobrze zaprezentował się Jan Guńka debiutujący na Mistrzostwach Świata.
W niemieckim Oberhofie do sprintu przystąpiło troje Polaków: Jan Guńka, Marcin Zawół oraz Andrzej Nędza-Kubiniec. O dziwo to najmłodszy z nich 20-letni Guńka zaprezentował się najlepiej. Polski biathlonista świetnie prezentował się na trasie. Podczas strzelania było trochę gorzej – dwa pudła, ale mimo to Guńka zameldował się na mecie jako trzydziesty dziewiąty biathlonista. Do tej pory nigdy nie zajął jeszcze tak wysokiego miejsca startując w seniorskich zawodach. Dzięki temu Polaka będziemy mogli oglądać w biegu pościgowym. Tego samego nie można powiedzieć o pozostałej dwójce polskich reprezentantów. Marcin Zawół i Andrzej Nędza-Kubiniec spudłowali po razie, ale ich bieg był katastrofą. Pierwszy z nich dobiegł do mety z siedemdziesiątym czwartym czasem, a drugi z siedemdziesiątym siódmym.
Wyniki biegu sprinterskiego mężczyzn:
1. Johannes Thingnes Boe (jedno pudło) – 23:21,7
2. Tarjei Boe (czyste strzelanie) +14,8 s.
3. Sturla Holm Laegreid (jedno pudło) +39,9 s.
39. Jan Guńka (dwa pudła) +2:32,2
74. Marcin Zawół (jedno pudło) +3:29,4
77. Andrzej Nędza-Kubiniec (jedno pudło) +3:42,7