Jagiellonia Białystok
Foto: Twitter @radiobialystok

W meczu kończącym 21. kolejkę PKO BP Ekstraklasy w Radomiu doszło do spotkania Jagielloni Białystok z Radomiakiem Radom. Zespoły miały swoje szansę, ale ostatecznie skończyło się bezbramkowym remisem. 

Jako pierwsi groźną sytuację sprowokowali piłkarze Radomiaka. W 9. minucie celnie uderzył Lisandro Semedo, ale Zlatan Alomerović nie pozwolił aby ten strzał wpadł do siatki. Piłkarze Radomiaka próbowali też ukąsić ,,Jagę” z kontry. W 18. minucie Damian Jakubik podał do Leonardo Rocha. Ten długo się nie zastanawiał i posłał piłkę w stronę bramkarza gospodarzy. Jego uderzenie jednak było niecelne i minęło bramkę. Jagiellonia Białystok próbowała ,,lepić” swój atak, ale nie wychodziło jej to zbyt dobrze. Piłkarze ,,Jagi” często gubili piłkę, mieli problemy w zachowaniu się w obrębie pola karnego Radomiaka. Dopiero w 39. minucie goście zagrozili bramce gości. Strzał oddał Taras Romanczuk, ale na posterunku znalazł się golkiper Jagielloni Gabriel Kobylak. Zlatan Alomerović musiał ratować Białostoczan przed utratą bramki w końcówce pierwszej połowy. Najpierw, w 43. minucie głową po dośrodkowaniu Mike Cestor’a uderzał Damian Jakubik. Golkiper Jagielloni wyłapał jednak futbolówkę. Chwilę później głową strzelał Rocha, a następnie z dobitki Abramowicz. Zarówno jedno jak i drugie uderzenie zostało wybronione przez Alomerovića. Dzięki niemu Jagiellonia Białystok schodziła z boiska w Radomiu z bezbramkowym remisem.

Druga część meczu rozpoczęła się od próby wywalczenia rzutu karnego przez Bidę, który upadł w szesnastce rywali. Sędzia jednak nie odgwizdał przewinienia. Ze swoich szans uderzenia z dystansu korzystał Skrzypczak czy Nene, ale żaden z nich nie wylądował nawet blisko bramki gospodarzy. W 60. minucie ogromną szansę po błędzie Cichowskiego zmarnował Jesus Imaz, który trafił tylko w boczną siatkę. Okazało się jednak, że nawet gdyby jego strzał ,,wleciał” do bramki to i tak nie zostałby uznany, z powodu pozycji spalonej. W 67. minucie Bartłomiej Wdowik dośrodkował do Tarasa Romanczuka. Uderzenie pomocnika zostało zablokowane. Radomiak Radom w drugiej połowie wyglądał zdecydowanie gorzej, a goście rozochocili się i raz po raz atakowali gospodarzy. Próbowali nawet z kontr zagrozić, ale to też nie przyniosło im upragnionego gola. W doliczonych minutach nic już się więcej nie wydarzyło. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Po podziale punktów Radomiak Radom zajmuje siódme miejsce, a Jagiellonia Białystok dwunaste.

Radomiak Radom – Jagiellonia Białystok 0:0

Radomiak Radom: Kobylak – Jakubik, Cichocki, Cestor, Abramowicz – Ramos, Alves, Semedo, Cayarga, Machado – Miramar Rocha (82′ Sarmiento).

Jagiellonia Białystok: Alomerović – Stojinović, Skrzypczak, Puerto – Lewicki, Nene, Romanczuk, Kupisz – Wdowik (69′ Bortniczuk), Imaz, Bida (77′ Prikryl).

 

Poprzedni artykułTAURON Liga: Długi bój w Opolu dla Energa MKS Kalisz
Następny artykułWTA: Wielkie wyróżnienie dla polskiej tenisistki! Iga Świątek powalczy o ,,sportowego Oscara”!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!