Ślęza i SKK odrabiają ligowe zaległości. W zaległym meczu czternastej kolejki we Wrocławiu lepsze okazały się gospodynie.Wynik dzisiejszego spotkania może mieć ogromne znaczenie na układ która z tych drużyn może zająć miejsca 7-8 na koniec sezonu.
Samo spotkanie zaczęły lepiej polonistki, które po dziewięćdziesięciu sekundach prowadziły 6:0. Jednak w tym momencie uaktywniła się Julia Drop. Rozgrywająca Ślęzy w krótkim czasie zaliczyła trzy punkty, dwie zbiórki oraz trzy krotnie asystowała koleżankom. Efekt przyszedł szybko. Przed półmetkiem kwarty na prowadzeniu 13:9 były wrocławianki. Na to znowu SKK odpowiedziało sześcioma oczkami z rzędu i przewaga przechodziła z rąk do rąk każdej drużyny do końca kwarty. Taki przebieg gra miała do połowy drugiej odsłony. Sygnałem do zmiany sytuacji była seria 7:2 dla wrocławianek. W tym czasie pięć szybkich oczek zdobyła Stephanie Jones. Gospodynie wyszły na moment nawet na siedmiopunktowe prowadzenie. Jednak na przełomie drugiej i trzeciej odsłony ponownie serią 7:0 pokazały się przyjezdne i na tablicy pojawił się remis 43:43. To zmobilizowało gospodynie, które ponownie uciekały rywalkom. Mimo, że kilku punktowa (największa siedmiopunktowa) przewaga wystarczyła do początku czwartej kwarty. To właśnie w trzydziestej trzeciej minucie Polonia po punktach Anny Pawłowskiej prowadziły 64:66. Jak się okazało to było ostatnie prowadzenie w meczu SKK. Przez następne 6,5 minuty podopieczne trenera Macieja Gordona już nie mogły trafić do kosza bronionego przez Ślęzę. Wrocławianki w tym czasie rzuciły aż piętnaście oczek. Dzięki temu na blisko 1,5 minuty do końca spotkania było po meczu. Wrocławianki bez problemu dowiozły wygraną do końca. Ważne dla Ślęzy jest to, że wygrały dziesięcioma oczkami. W Warszawie lepsza o punkt była Polonia, a to może mieć znaczenie przy tej samej ilości zdobytych punktów w tabeli przez oba zespoły, która zajmie miejsce siódme i ósme. Choć scenariuszy może być jeszcze kilka.
Stephanie Jones dla Ślęzy zdobyła 22 punkty i 13 zbiórek oraz 3 przechwyty, 21 oczek i 7 zbiórek dodała Renata Brezinova, a 17 punktów i 10 asyst zanotowała Julia Drop. Dla Polonii 23 punkty i 4 asysty zaliczyła Angeliki Vintsilaiou, a 20 punktów, 6 zbiórek i 5 asyst miała Andreona Keys.
1KS ŚLĘZA WROCŁAW – SKK POLONIA WARSZAWA 85:75 (20:22, 23:17, 21:23, 21:13)
