To nie były udane Mistrzostwa Świata w łyżwiarstwie szybkim dla polskich panczenistów oraz panczenistek. Przez cztery dni zmagań nie udało się wywalczyć żadnego krążka. Najbliżej była tego w czwartek męska drużyna sprinterska.
Nie tak wyobrażali sobie zmagania w Heerenveen polscy reprezentanci łyżwiarstwa szybkiego. Ostatniego dnia zmagań szansę medalowe miała na 1500 metrów Karolina Bosiek oraz na 5000 metrów Magdalena Czyszczoń. Polskie łyżwiarki od krążków dzieliła jednak przepaść czasowa.
Bosiek uplasowała się poza czołową dziesiątką, na czternastym miejscu, ze stratą 4,62 s. do podium. Mistrzynią świata na dystansie półtora kilometra została Holenderka de Jong. Czyszczoń udało się znaleźć w top dziesięć, ale tylko i wyłącznie za sprawą zaledwie jedenastu startujących. Polka wyprzedziła dwie rywalki, a reszty musiała uznać zasłużoną wyższość. Ostatecznie sklasyfikowana była na dziewiątym miejscu z czasem 7:15,67. Do brązowego medalu zabrakło jej ponad dwudziestu siedmiu sekund.
Wyniki wyścigu na 1500 metrów kobiet:
1. Antoinette Rijpma – de Jong – 1:53,54
2. Ragne Wiklund +0,76 s.
3. Miho Tahagi +0,85 s.
14. Karolina Bosiek +5,47 s.
Wyniki wyścigu na 5000 metrów kobiet:
1. Irene Schouten – 6:41,25
2. Ragne Wiklund +4,90 s.
3. Martina Sablikova +6,53 s.
9. Magdalena Czyszczoń +34,42 s.
