Malachi Richardson fot. Karol Makowski polski-sport.com

W meczu inaugurującym dwudziestą drugą kolejką Energa Basket Ligi od razu mieliśmy niespodziankę.m Świetny Malachi Richardson poprowadził gliwiczan do wygranej z ostrowską Stalą.

 

Spotkanie lepiej zaczęli ostrowianie. Skuteczny był Jakub Garbacz. To po jego trzypunktowym trafieniu Stal prowadziła 12:8. Tauron GTK zareagowało jednak serią 7:0 i po trójce Malachi Richardsona wychodziło na prowadzenie. Sytuację starali się zmieniać Zębski i Garbacz, ale po rzucie wolnym Kamariego Murphy’ego po 10 minutach było 23:22. Druga kwarta znowu była wyrównana, chociaż po zagraniach Richardsona i Rowlanda to gospodarze byli lepsi o cztery punkty. Później serią 9:0 odpowiedzieli na to ostrowianie i sytuacja znowu się zmieniała. Ważnym graczem w tym fragmencie był Josh Perkins. Po kilku chwilach do kolejnego remisu doprowadzał jednak Richardson. Ostatecznie dzięki jego kolejnej trójce pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 44:40.

W trzeciej kwarcie zespół trenera Marosa Kovacika prowadził już nawet dziewięcioma punktami po kolejnej akcji Malachi Richardsona. Przyjezdni krok po kroku zbliżali się, ale mimo kolejnych dobrych zagrań Nemanji Djurisicia nie potrafili doprowadzić chociażby do remisu. Ostatecznie po rzutach Jure Skificia i Kamari Murphy’ego po 30 minutach było 66:61. Gliwiczanie w kolejnej części meczu powiększyli różnicę już do 14 punktów po następnej trójce Richardsona. Ekipa trenera Andrzeja Urbana cały czas nie była w stanie dotrzymać kroku przeciwnikom w ofensywie.

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Malachi Richardson z 31 punktami, 10 zbiórkami i 6 asystami. Świetnie wspierali go Kamari Murphy z 22 oczkami, 7 zbiórkami oraz 4 asystami oraz Earl Rowland z 15 punktami i 12 asystami. Damian Kulig zdobył dla gości 16 punktów i 4 zbiórki.

 

TAURON GTK GLIWICE – BM SLAM STAL OSTRÓW WLKP. 97:82 (23:22, 21:18, 22:21, 31:21)

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!