Lechia Gdańsk pokonała na własnym terenie aż 4:0 Miedź Legnicę w pierwszym meczu 24. kolejki PKO Ekstraklasy. Gdańszczanie odnieśli pierwsze zwycięstwo od 29 stycznia i tym samym przynajmniej do jutra opuścili strefę spadkową.
Przed dzisiejszym meczem w Gdańsku gospodarze zajmowali przedostatnią pozycję w tabeli z przewagą trzech punktów nad Miedzią. Szósty mecz bez zwycięstwa z rzędu przybliżyłby widmo spadku i pogrążyłby i tak będącą już w kryzysie Lechię. Pomimo presji podopieczni Marcina Kaczmarka sprostali zadaniu i wysoko pokonali beniaminka z Dolnego Śląska, który jest coraz bliżej powrotu do Fortuna 1 Ligi.
Wynik spotkania otworzył w 48. minucie Łukasz Zwoliński, który po dobrym dośrodkowaniu Rafała Pietrzaka pokonał głową bramkarza gości. Legniczanie ruszyli do ataku, ale bezskutecznie co Lechici wykorzystali i podwyższyli prowadzenie po kontrze i wykończeniu akcji technicznym strzałem przez Ilkaya Durmusa. W 88. minucie podyktowaną przez sędziego Krzysztofa Jakubika jedenastkę wykorzystał ponownie Zwoliński. Jeszcze w doliczonym czasie wynik rywalizacji ustalił niezawodny Flavio Paixao. Chwilę później arbiter z Siedlec gwizdnął po raz ostatni i trzy punkty zostały w Gdańsku.
Lechia Gdańsk – Miedź Legnica 4:0 (0:0)
Bramki: Zwoliński (48., 88-k.), Durmus (75.), Paixao (90+5.)
Lechia: Kuciak – Bartkowski, Maloca, Abu Hanna, Pietrzak – Terrazzino (77′ Tobers), Kubicki – Piła, Diabate (70′ Kałuziński), Friesenbichler (46′ Durmus) – Zwoliński (88′ Paixao)
Miedź: Kapino – Gulen (46′ Matuszek), Mijusković, Carolina – Masouras (62′ Chuca), Dominguez, Drygas, Velkovski – Kostka, Narsingh (90′ Drachal) – Obieta
Widzów: 4 733
Tadeusz Malesa, SBC Portal Sportowy
