Hubert Hurkacz
Foto: lubsport.pl

Hubert Hurkacz bez większych problemów pokonał w drugiej rundzie ATP 1000 Indian Wells Australijczyka Alexeia Popyrina (ATP 101). W trzeciej zmierzy się z Tommym Paulem (ATP 19)

Pierwszy set był wyrównany do stanu 2:2. W piątym gemie Popyrin był bardzo bliski przełamania Hurkacza. Wrocławianin jednak obronił się przed tym i przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. W ósmym gemie to ,,Hubi” miał szansę odebrać serwis swojemu rywalowi i skorzystał z niej. Dzięki temu przy wyniku 5:3 to jedenasta rakieta na świecie miała piłki setowe przy własnym serwisie. Ostatni gem Hurkacz wygrał na sucho zwyciężając w całym secie 6:3.

Druga partia rozpoczęła się od przełamania Popyrina. Australijczyk dzielnie walczył w drugim gemie, żeby od razu odłamać Polaka i doprowadzić do wyrównania. To się jednak nie udało. Później już wygrywał ten tenisista, który serwował. Dopiero w ostatnim gemie Popyrin nie poradził sobie z utrzymaniem własnego podania, co świetnie wykorzystał Hurkacz wygrywając 6:3 i w całym meczu 2:0.

W 1/16 finału ATP 1000 Indian Wells na Polaka czeka trudniejszy przeciwnik niż Australijczyk. Hubert Hurkacz stanie na przeciwko Amerykanina Tommy’ego Paula.

II. runda singlowa ATP 1000 Indian Wells:

Hubert Hurkacz – Alexei Popyrin 2:0 (6:3, 6:3)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!