ALEKSANDER DZIEWA / fot. Anna Kmiotek polski-sport.com

Skuteczny zwłaszcza od drugiej kwarty Śląsk Wrocław szybko wybił Startowi walkę o wygraną w spotkaniu. Przed lublinianami ciężka walka o miejsce w play off.

 

W pierwszej kwarcie obie ekipy chciały pokazać się z dobrej ofensywnej strony. Pierwsze akcje to gra kosz za kosz. W trzeciej minucie było 7:7, ale celnym rzutem popisał Cleveland Melvin co było sygnałem by lublinianie zaczęli odskakiwać. W półtorej minuty Start zaliczył serię 8:2. Później Śląsk odpowiadał zmniejszając straty do punktu, ale trafienia amerykańskiego trio z Startu dawało im prowadzenie 23:16. Swoje zaczął trafiać Aleksander Dziewa. Podkoszowy reprezentacji dwoma trójkami zbliżał wrocławian do rywali.  W drugiej kwarcie Śląsk próbował nawiązywać wyrównaną walkę. Ale gra toczyła dalej kosz za kosz. Owszem prawie na półmetku kwarty po trójkach Smitha i Młynarskiego Start odskakiwał na sześć oczek, ale szybko odpowiadali Dziewa, Pusica i Martin. Gdy wrocławianie w krótkim odstępie trzykrotnie stawali na linii wolnych i zamienili wszystkie siedem rzutów na punkty zaliczyli tym samym 9:0 i wyszli na prowadzenie 47:39. Tego prowadzenia już nie oddali.

Po zmianie stron Śląsk przejmował kontrolę nad spotkaniem. Wrocławianie zaliczyli na początku trzeciej kwarty serię 13:4 i Start nie miał odpowiedzi na grę rywali. Ważną postacią we Wrocławiu był Jeremiah Martin. Innym klasycznym fighterem w barwach Śląska był Jakub Nizioł. To po trójce tego ostatniego goście po raz pierwszy objęli ponad dwudziestopunktowe (56:78) prowadzenie. Pokazem siły dziś Śląska było 25 asyst przez trzy kwarty przy tylko 10 stratach. Lublinianie asyst mieli w tym czasie 12 i aż 13 strat. W czwartej odsłonie Śląsk potrafił postawić kropkę nad i, kolejnymi trafieniami zza łuku. Pojedyncze trafienia lublinian nie była w stanie zmniejszyć już trzydziesto punktowej straty w pewnym momencie do rywali.

Najwięcej dla Śląska zdobyli Jermiah Martin, Aleksander Dziewa oraz Vasa Pusica po 14 oczek. Dla Startu Dayson Hassan Smith zdobył 18 punktów, 6 zbiórek i 10 asyst.

 

POLSKI CUKIER START LUBLIN – ŚLĄSK WROCŁAW  70:100  (27:24, 14:23, 15:31, 14:22)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!