Chrobry Głogów narzucił duże tempo gry w potyczce z Gwardią Opole i zwyciężył w ramach 19. serii PGNiG Superligi 33-28, prowadząc od startu do końca spotkania.

Gospodarze zaczęli to spotkanie tak, ja powinno się to robić i zupełnie inaczej, aniżeli w ostatnich dwóch ligowych meczach. Chrobry od pierwszego gwizdka narzucił swoje tempo gry i choć Gwardia walczyła, to gospodarze mieli dzisiaj więcej charyzmy. Zdobylak, Otrezov, Matuszak i było 3:0. Goście szybko rzucili dwie bramki, ale inicjatywa należała do głogowian. Nie do powstrzymania był biegający do kontry, na szóstym biegu Grabowski. Podania od Stachery i Dereviankina lotem błyskawicy zamieniał na efektowne bramki. Chrobry budował przewagę i ani przez chwile w tym meczu nie przegrywał.
Druga połowa nie zmieniła obrazu gry. Co prawda Gwardii nie można odmówić woli walki, ale to nie był dzień drużyny z Opola. Chrobry grał swoje, co prawda nie obyło się bez błędów – skuteczność, ale mimo to suma sumarum głogowianie i tak rzucili więcej bramek, niż goście i mogą świętować wygraną.

Chrobry Głogów – Gwardia Opole 33:28 (19:14)
Chrobry: Stachera, Dereviankin – Grabowski 7, Zdobylak 9, Tilte 2, Orpik 1, Jamioł 3, Dadej, Matuszak 4, Otrezov 1, Styrcz, Paterek 6, Skiba
Gwardia: Ałaj, Lellek – Zubac 8, Wojdan 1, Koc, Hryniewicz 1, Stempin, Widomski 7, Jankowski 3, Kawka 3, Milewski, Morawski, Kucharzyk, Monczka 3, Chcychykalo 2

Źródło: Biuro prasowe PGNiG Superligi

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!