BARTŁOMIEJ WOŁOSZYN

Koszykarze PGE Spójni Stargard odnieśli ósmą wygraną w ostatnich dziesięciu spotkaniach. Skuteczny dziś był Karol Gruszecki, a swoje wnosili Jordan Mathews, Courtney Fortson.

Ekipa z zachodniopomorskiego zaczęła spotkanie od serii sześciu oczek z rzędu. Dobrze kontynuował grę swojego zespołu Courtney Fortson. Po pewnym czasie gdynianie przebudzili się. Dzięki Dominikowi Wilczkowi oraz Adrianowi Boguckiemu Arka traciła do rywali tylko dwa oczka. Ogolnie pierwsza kwarta do ofensywnych nie należała. Zaraz na początku drugiej kwarty przewagę Suzuki Arce dawał Adrian Bogucki. Spotkanie ciągle było jednak bardzo wyrównane – do kolejnych remisów doprowadzał Karol Gruszecki. Suzuki Arka potrafiła uciec maksymalnie na cztery punkty, ale po chwili znowu był remis dzięki trójce Dominika Grudzińskiego. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 35:35.

Dzięki serii 8:0 w trzeciej kwarcie drużyna trenera Sebastiana Machowskiego uciekała na pięć punktów. Gospodarze odpowiedzieli jednak swoją serią 6:0 i po zagraniu Novaka Musicia to oni byli na prowadzeniu. Inicjatywę później ponownie przejęli stargardzianie – głównie dzięki akcjom Karola Gruszeckiego i Ajdina Penavy po 30 minutach było 50:56. W pewnym momencie kolejnej części meczu przewaga przyjezdnych wzrosła nawet do 13 punktów dzięki trafieniom Pawła Kikowskiego i Barreta Bensona. James Florence i Novak Musić robili wszystko, aby odrobić straty. Do kolejnego remisu na półtorej minuty przed końcem doprowadził Trey Wade. Bohaterem został jednak Jordan Mathews trafiając zza łuku na niespełna trzy sekundy do końca spotkania. Ten rzut okazał się na miarę wygranej dla PGE Spójni.

 

SUZUKI ARKA GDYNIA – PGE SPÓJNIA STARGARD  76:77  (12:14, 23:21, 15:21, 26:21)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!