Foto: futbolmallorca.com

Utalentowany polski pomocnik Mateusz Bogusz przymierza się do zmiany zespołu. Z hiszpańskiej UD Ibizy ma trafić do ligi amerykańskiej. 

Kto wie gdzie byłby teraz Mateusz Bogusz gdyby nie zerwanie więzadeł krzyżowych, które na długi czas wykluczyły go z gry. To przeszkodziło mu w wywalczeniu sobie miejsca w pierwszym składzie, w zespole występującym w Premier League (Leeds). A przecież przed tym transferem świetnie radził sobie w młodzieżowych kadrach reprezentacji Polski. Dobrym przykładem są jego spotkania w U21, w których w osiemnastu meczach strzelił cztery gole. Jak na pomocnika to naprawdę niezłe i obiecujące statystyki.

Kiedy zaleczył nieprzyjemną kontuzję wrócił do hiszpańskiej UD Ibiza. W tym sezonie jednak polski pomocnik nie zachwyca. Dwadzieścia dwa razy pojawiał się na boisku, ale tylko w jedenastu spotkaniach wychodził w podstawowym składzie.

Bogusz widzi, że w tym klubie może mu być ciężko na nowo się odrodzić i zyskać zaufanie trenera. Stąd właśnie pomysł na przeniesienie się do MLS. Jego usługami podobno mocno interesuje się Los Angeles FC. Według jednego z amerykańskich dziennikarzy strony praktycznie już się porozumiały w sprawie umowy. Jeśli Polak przejdzie do właśnie tego zespołu to będzie miał okazję trenować z takimi piłkarzami jak Giorgio Chiellini czy Carlos Vela.

Aktualnie Los Angeles FC, po trzech meczach ma na koncie siedem punktów w konferencji zachodniej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!