Magda Linette Australian Open
Foto: Twitter @MagdaLinette

Magda Linette od 2. rundy rozpoczęła zmagania w turnieju WTA 500 w Charleston. Trafiła w niej na Varvarę Grachevą, która nieco ponad miesiąc temu pokonała Magdę w Austin.

Polka została przełamana już w 3 gemie meczu, jednak błyskawicznie odrobiła tę stratę w kolejnym. Sytuacja powtórzyła się kilkanaście minut później. Linette przegrała 7. gema przy własnym serwisie, by za chwilę wyrównać stan meczu na 4:4. W dalszej części seta przełamań już nie było, więc decydować musiał tie-break. Niestety Biało-Czerwona rozpoczęła go od wyniku 0:4 i później takiej straty odrobić już nie zdołała.

To jednak nie podłamało Magdy. W kolejną partię weszła wygrywając gema przy serwisie rywalki. Do stanu 4:3 obie zawodniczki pewnie utrzymywały swoje podania, ale ten stan zmieniła Polka, przegrywając przy własnym serwisie. Miała okazję wyjść na prowadzenie już w kolejnym gemie, ale nie wykorzystała break pointów. Gracheva prowadziła tym samym 5:4, więc Magda mogła czuć presję, ponieważ tylko 1 gem dzielił ją od porażki. Na szczęście końcówkę partii Linette rozegrała po swojemu, wygrywając kolejne 3 gemy, co dało jej zwycięstwo w secie 7:5, a w całym meczu remis 1:1.

W trzeciej partii Linette i Gracheva długo utrzymywały swoje podania. Jednak w 7. gemie Biało-Czerwona pokazała świetny tenis, przełamując Grachevą. Kolejnego, już przy swoim serwisie wygrała do zera, zmieniając wynik na 5:3, a chwilę później miała 2 piłki meczowe. Niestety nie wykorzystała tej okazji, ale przed sobą miała jeszcze gem serwisowy. Jak się okazało, był to jeden z najbardziej wyrównanych gemów w meczu. Mimo break pointów dla rywalki Magda wyszarpała zwycięstwo, wykorzystując w sumie 5 piłkę meczową!

Magda Linette – Varvara Gracheva 6:7(3), 7:5, 6:4

Źródło: SBC Portal sportowy

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!