ALEKSANDRA STANACEV

W drugim meczu finałowym Energa Basket Ligi Kobiet mistrzynie sprzed roku wyrównały stan rywalizacji.

Spotkanie lepiej zaczęły lublinianki. Dobrą partię rozgrywała Magdalena Ziętara. Gdy swoje trafienie zza łuku dołożyła Aleksandra Stanacev, ekipa gości uciekła na siedem oczek w połowie kwarty. Od tego momentu polkowiczanki powoli zaczęły odrabiać straty. Finalnie w drugiej części pierwszej kwarty mistrzynie Polski były skuteczniejsze. Na przełomie pierwszej i drugiej kwarty „Pomarańczowe” zaliczyły serię 7:0, co dawało im prowadzenie 20:17. Dobrą zmianę w tym momencie dała Liliana Banaszak. Reprezentantka Polski sama zdobyła siedem oczek z rzędu. Dokładając do tego trzypunktowe trafienia Spanou i Gertchen gospodynie uciekały rywalkom. Mistrzynie Polski kontynuowały skuteczną grę. Szybko przewaga gospodyń sięgała dziewiętnastu oczek po punktach Friskovec. Lublinianki pojedynczymi akcjami Sparkle Taylor próbowały niwelować straty, ale wciąż przewaga oscylowała na dwucyfrowym poziomie.

Po zmianie stron mieliśmy skuteczne akcje wspominanej Sparkle Taylor, która zaczęła od sześciu oczek z rzędu. W trzeciej kwarcie prowadzenie BC Polkowice wynosiło już tylko 49:43. Jednak do gry weszła Artemis Spanou. Szybko przewaga polkowiczanek wróciła na poziom siedemnastu punktów. W czwartej odsłonie mistrzynie Polski kontynuowały marsz do pierwszej wygranej w finale. Każda z zawodniczek przebywających na boisku zdobywała punkty. Pojedyńcze akcje np. Kateriny Zec (2+1) i Natashy Mack nic nie dawały lubelskim akademiczkom. Pomarańczowe w pełni miały kontrolę nad spotkaniem. Jedyne, czego się gospodyniom nie udało to odskoczyć na dwadzieścia oczek.

 

Dla polkowiczanek najskuteczniejszą zawodniczką była Liliana Banaszak z 19 oczkami i 10 zbiórkami, a dla lublinianek Natasha Mack zanotowała 21 punktów i 6 zbiórek.

 

BC POLKOWICE – POLSKI CUKIER AZS UMCS LUBLIN  80:62  (18:17, 31:20, 13:12, 18:13)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!