Fot: Łukasz Trzeszczkowski/ speedwayekstraliga.pl

Sezon żużlowy najlepszej ligi świata czas zacząć! Już w pierwszej kolejce nie zabraknie ciekawych spotkań. Na toruńską Motoarenę przyjedzie ebut.pl Stal Gorzów Wielkopolski, czyli wicemistrz Polski z poprzedniego sezonu. W Lesznie odbędzie się pojedynek tamtejszej Unii z beniaminkiem- Cellfast Wilkami Krosno, a w jedynym niedzielnym spotkaniu częstochowianie zmierzą się z Gołębiami z Grudziądza.

FOR NATURE SOLUTIONS KS APATOR TORUŃ – EBUT.PL STAL GORZÓW WIELKOPOLSKI

Biorąc pod uwagę przełożenie hitu 1. kolejki (Motor Lublin – Sparta Wrocław) i wzorując się tylko na poprzednim sezonie, to najciekawiej powinno być w Toruniu, gdzie czwarta drużyna podejmie wicemistrza. W szeregach “Aniołów” nie doszło do wielkich roszad, bowiem postanowili jedynie wzmocnić pozycję U-24, wykupując Wiktora Lamparta. Po rocznym zawieszeniu wrócił też Emil Sajfutdinov, którego wraz z Robertem Lambertem spokojnie można nazwać liderami zespołu. Torunianie mogą narzekać na aktualną dyspozycję Patryka Dudka i Pawła Przedpełskiego. Reprezentanci Polski w przedsezonowych turniejach nie pokazywali zbyt wysokiej formy. Co prawda w MPPK zajęli miejsce tuż za podium, ale łącznie byli w stanie zdobyć tylko 4 punkty. Dla przykładu ich kolega z drużyny “Lambo” uzbierał aż 14.

Dla ekipy z Gorzowa będzie to bardzo ciężki sezon, gdyż nie ujrzymy w ich barwach najlepszego zawodnika świata- Bartosza Zmarzlika, ten postanowił opuścić swój macierzysty klub i przenieść się do Lublina. W jego miejsce podopieczni Stanisława Chomskiego pozyskali Oskara Fajfera. Młody zawodnik nie będzie miał łatwego zadania, bowiem jako totalny debiutant ma wejść w “buty” samego Bartosza, na co bardzo liczą władze klubu. Nowym kapitanem, a zarazem liderem zespołu został Martin Vaculik, który wraz z Andersem Thomsenem i Szymonem Woźniakiem będą w głównej mierze odpowiedzialni za wynik. Skład Stali poza wyżej wymienioną trójką nie wygląda na najmocniejszy w lidze, jednak już nie raz pokazywali, że mimo tego są w stanie walczyć o najwyższe cele. Kluczowa w kontekście zwycięstwa może być formacja juniorska i pozycja U-24, tu sprawa wydaje się być otwarta z lekkim wskazaniem na korzyść gospodarzy.

Awizowane składy:

Toruń:

  1. Patryk Dudek
  2. Robert Lambert
  3. Paweł Przedpełski
  4. Emil Sajfutdinov
  5. Wiktor Lampart
  6. Krzysztof Lewandowski
  7. Mateusz Affelt

Gorzów:

  1. Szymon Woźniak
  2. Oskar Fajfer
  3. Martin Vaculik
  4. Wiktor Jasiński
  5. Anders Thomsen
  6. Mateusz Bartkowiak
  7. Oskar Paluch

 

ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ – TAURON WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA

Gołębie pomimo atomowego startu poprzedniego sezonu zakończyli rozgrywki na 7. miejscu, wyprzedzając jedynie spadkowicza i outsidera z Ostrowa Wielkopolskiego. Teraz skład drużyny wydaje się być mocniejszy, w końcu pozyskali aż trzech nowych zawodników: Maxa Fricke’a, Mateusza Szczepaniaka i Gleba Czugunova. Prawdziwą bolączką drużyny Janusza Ślączki był brak jakichkolwiek sparingów przedsezonowych, wszystkie zaplanowane musiały niestety zostać odwołane z powodu wciąż niepoprawiających się warunków pogodowych. Co prawda udało im się odbyć kilka treningów na własnym owalu, jednak wiemy jak duże znaczenie ma rozruch zawodników na tle innego rywala. Dodatkowo przy ulicy Hellera 4 od kilku dni założona jest plandeka, co jeszcze bardziej utrudnia przygotowanie się do zawodów oraz braku możliwości zrobienia owalu “pod siebie”. Niewiele możemy też powiedzieć o dyspozycji żużlowców. Na ten moment ciężko przewidzieć na co ich stać. Co więcej, nie wiemy, jak zaprezentuje się ich lider – Nicki Pedersen, który w ostatnim czasie ma niesamowitego pecha do urazów. 

Zdecydowanie więcej wiemy o brązowych medalistach z poprzedniego sezonu – Włókniarzu Częstochowa. Lwy w okienku transferowym pozyskali dwóch mocnych zawodników- Mikkela Michelsena i Maksyma Drabika. Ich reprezentanci w turniejach i sparingach przedmeczowych pokazywali się z bardzo dobrej strony: Kacper Woryna znalazł się na podium Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi, a Leon Madsen błyszczał w MPPK, gdzie na początku złapał defekt, lecz później był niepokonany (wywalczyli tam pierwszy tegoroczny medal – brązowy). Dobre starty w IMME zaliczyli też: Mikkel Michelsen i Jakub Miśkowiak (kolejno 6 i 7 pozycja). Co więcej udało im się objechać kilka punktowanych sparingów, co stawia ich w zdecydowanie lepszej sytuacji niż gospodarze. W dwumeczu z Apatorem Toruń bardzo dobrze zaprezentował się Kajetan Kupiec, gdzie zdobył łącznie 13+1, pokonując między innymi kilkukrotnie juniorów Torunian i Lamparta. Jak wiemy w Częstochowie doszło do zmiany formacji juniorskiej, która w ostatnich latach była ich mocną bronią.

Awizowane składy:

Grudziądz:

  1. Frederik Jakobsen
  2. Max Fricke 
  3. Gleb Chugunov
  4. Mateusz Szczepaniak
  5. Nicki Pedersen
  6. Wiktor Rafalski
  7. Kacper Pludra

Częstochowa:

  1. Leon Madsen
  2. Jakub Miśkowiak
  3. Mikkel Michelsen
  4. Maksym Drabik
  5. Kacper Woryna
  6. Franciszek Karczewski 
  7. Kajetan Kupiec

 

FOGO UNIA LESZNO – CELLFAST WILKI KROSNO

Ostatni akcent 1. kolejki PGE Ekstraligi zawita do Wielkopolski, gdzie tamtejsza Unia zmierzy się z Wilkami z Krosna. Głównym aktorem tego spektaklu jeszcze przed rozpoczęciem spotkania jest postać Jasona Doyle’a, który początkowo przedłużył kontrakt z leszczyńskimi bykami. Ostatecznie jednak postanowił odejść z klubu do beniaminka z Krosna.

Dla podopiecznych Piotra Barona poprzedni sezon (6 miejsce) był najgorszy od roku 2017, gdzie zajęli 7 miejsce. Mało kto stawia Leszno w roli faworyta także i w tym roku, gdyż kadra na kolana nie powala. Zdaniem byłego zawodnika Włókniarza Częstochowy i obecnego eksperta Eleven Sports – Kamila Cieślara pożegnają się z ligą. Mimo to w starciu z beniaminkiem będą faworytem. W ich kadrze doszło do kilku zmian. Z klubem po kilku latach jazdy pożegnali się: wyżej wspomniany Australijczyk, Piotr Pawlicki i Dawid Bellego, a przybyli: Chris Holder, Grzegorz Zengota i Bartosz Smektała. W szczególności należy zwrócić uwagę na Grzegorza i Smyka, którzy kiedyś reprezentowali już barwy Unii. Formę zespołu można określić jako optymalną, nie zrobili furory w IMME, gdzie okupowali dalsze lokaty, ale wywalczyli medal w MPPK, gdzie po biegu dodatkowym ulegli w walce o złoto Motorowi Lublin, ponadto odbyli trzy test mecze: dwukrotnie z Zieloną Górą oraz z Gorzowem.

Dla Wilków z Krosna sam awans jest już wielkim wydarzeniem. Przypomnijmy, że drużyna ta jeszcze w 2020 roku jeździła jeszcze w 2. lidze! Po awansie na zaplecze PGE Ekstraligi zszokowali każdego swoją postawą, bowiem zwyciężyli sezon zasadniczy, ulegając dopiero w finale. W roku kolejnym zaatakowali z trzeciego miejsca i dość sensacyjnie pokonali w meczu o awans – Falubaz Zieloną Górę. Teraz ekipa z Podkarpacia wcale tak mocno składem nie odstaje od swoich konkurentów. Sprowadzili trzech zawodników z ekstraligowym, a nawet międzynarodowym doświadczeniem, bowiem pozyskali byłego wicemistrza świata i mistrza świata – Krzysztofa Kasprzaka oraz Jasona Doyle’a. Na dodatek zakupili jednego z najlepszych juniorów ostatnich lat – Mateusza Świdnickiego. Skład uzupełniają nieprzewidywalni: Vaclav Milik i Andrejs Lebedevs. Na papierze nie wygląda to źle. Kluczem do sprawienia niespodzianki w Lesznie może być wyrównana dyspozycja zespołu, jednak zaznaczyć trzeba, że większość z nich nie zna toru na Smoczyku.

Niewątpliwie będzie to bardzo ważne spotkanie dla obu ekip, w kontekście dalszej walki o ligowy byt. Przynajmniej tak twierdzą eksperci, jak będzie rzeczywiście? Czas pokaże.

Awizowane składy:

Leszno:

  1. Bartosz Smektała
  2. Janusz Kołodziej
  3. Jaimon Lidsey
  4. Grzegorz Zengota
  5. Chris Holder
  6. Antoni Mencel
  7. Damian Ratajczak

Krosno:

  1. Vaclav Milik
  2. Mateusz Świdnicki
  3. Jason Doyle
  4. Krzysztof Kasprzak
  5. Andrzejs Lebedevs
  6. Krzysztof Sadurski
  7. Denis Zieliński

 

PLATINUM MOTOR LUBLIN – BETARD SPARTA WROCŁAW

W związku z panującymi warunkami atmosferycznymi, które nie pozwoliły na prawidłowe i zgodne z regulaminem przygotowanie toru w Lublinie nie dojdzie do skutku hit 1. kolejki PGE Ekstraligi, pomiędzy: Motorem Lublin, a Spartą Wrocław. Spotkanie zostało przełożone na czwartek, 27 kwietnia.

Terminarz 1. kolejki PGE Ekstraklasy w sezonie 2023:

For Nature Solutions KS Apator Toruń – ebut.pl Stal Gorzów (sobota, 08.04, 18:00, transmisja: Eleven Sports 2)

ZOOleszcz GKM Grudziądz – Tauron Włókniarz Częstochowa (sobota, 08.04, 20:30, transmisja: Eleven Sports 2)

FOGO Unia Leszno – Cellfast Wilki Krosno (niedziela, 09.04, 16:30, transmisja: Canal + Sports)

Autor tekstu: Marcin Boroch

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!