Foto: skokinews.com

Nowym trenerem polskiej kadry kobiet w skokach narciarskich prawdopodobnie zostanie Austriak Harald Radlauer. Doniesienia w tej sprawie przekazał jeden z polskich serwisów sportowych. W jego sztabie szkoleniowym ma znaleźć się były polski skoczek. 

Harald Radlauer to postać nietuzinkowa w skokach. Jeśli Austriak faktycznie skorzystał z oferty Polskiego Związku Narciarskiego to trzeba przyznać, że musiała być ona bardzo dobra. Radlauer przez ostatnie pięć sezonów szkolił austriackie skoczkinie i doczekał się z nimi wielu sukcesów, między innymi doprowadził je do wygrania Pucharu Narodów czy indywidualnie w przypadku Evy Pinkelnig – do zdobycia Kryształowej Kuli.

Austriacki trener nie mógł narzekać na propozycję po zakończeniu współpracy ze swoimi rodaczkami. Szybko pojawiły się oferty z Włoch, Japonii oraz Polski. Podobno Radlauer wybrał tę ostatnią. Takie informację potwierdzają też włoscy działacze, którzy poinformowali, że Austriak nie skusił się na ich propozycję i od nowego sezonu będzie współpracował z polską kobiecą kadrą. W sztabie szkoleniowym Radlauera ma znaleźć się były polski skoczek narciarski – Stefan Hula, który ogłosił pod koniec sezonu koniec kariery sportowej.

Zatem wszystko wskazuje na to, że oferta PZN była bardzo dobra. Jest też opcja, że Radlauer po prostu lubi porządne wyzwania i stąd zdecydował się na objęcie polskich dziewczyn, które od dawna nie prezentują nadzwyczajnej formy. Liczby o tym wyraźnie mówią. W ostatnim sezonie Nicole Konderla zdobyła zaledwie sześć oczek do klasyfikacji generalnej. Żadna inna Polka nie punktowała, a co więcej zakończenie kariery po Mistrzostwach Świata w Planicy niespodziewanie ogłosiła Kinga Rajda.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!