Foto: Twitter @_1liga_

W meczu 33. kolejki Fortuny Ligi GKS Tychy podjęło ostatni raz w roli gospodarza w tym sezonie Stal Rzeszów. Tyszanie bezbramkowo zremisowali z rzeszowianami, którzy walczą o baraże do PKO BP Ekstraklasy. 

Dynamicznie inaugurującą połowę rozpoczęli piłkarze Stali Rzeszów. Już w pierwszych minutach doszło do sytuacji sam na sam Damiana Michalika z Adrianem Odyjewskim. Golkiper tyszan zachował się przytomnie i nie pozwolił się pokonać. Kilka minut później przymierzył z pola karnego Patryk Małecki, ale jego strzał z łatwością wybronił Odyjewski. Gospodarze głównie próbowali ukąsić ze stałych fragmentów gry, ale to im nie wychodziło. Po stronie rzeszowian szczególnie, poza Małeckim wyróżniał się Andrzej Prokić. Serb kilkukrotnie próbował pokonać Odyjewskiego, ale bezskutecznie. Piłkarze Stali Rzeszów szukali też swoich kolegów dośrodkowaniami, ale żadne z nich nie zostało zamienione na gola.

Gospodarze do prawdziwej gry zabrali się dopiero w drugiej połowie. Najpierw uderzyć z dośrodkowania w pole karne nie zdołał Mateusz Czyżycki, a później Krzysztof Machowski co prawda strzelił, ale bramkarz Stali Rzeszów był na posterunku. GKS Tychy przez chwilę mogło się cieszyć z prowadzenia, po tym jak gola zdobył uderzeniem z dystansu Czyżycki. Szybko jednak ich radość stłumił sędzia, który po analizie VAR nie uznał bramki. Goście w drugiej połowie mieli również swoje większe i mniejsze szansę. Żadnej z nich jednak nie wykorzystali. Strzał Bartłomieja Poczobuta instynktownie obronił Odyjewski. Bramkarz GKS Tychy jeszcze lepiej spisał się broniąc mocny strzał zmiennika Dawida Olejarki. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, który dla Stali Rzeszów ma duże znaczenie. Rzeszowianie bowiem potrzebują każdego punktu, który jest w stanie przybliżyć i utrzymać ich na miejscach barażowych o PKO BP Ekstraklasę.

Po tym spotkaniu Stal Rzeszów znajduje się na szóstej pozycji z czterdziestoma ośmioma punktami, co daje im baraże. W ostatniej kolejce Fortuny I Ligi rzeszowianie będą mieć wszystko w swoich rękach. Tyszanie zajmują bezpieczną trzynastą lokatę, która gwarantuje im pozostanie w pierwszej lidze. Piłkarze GKS Tychy mogą tylko próbować poprawić swoją lokatę w 34. kolejce.

GKS Tychy – Stal Rzeszów 0:0

GKS Tychy: Odyjewski – Machowski, Buchta, Tecław, Wołkowicz – Dzięgielewski (71′ Dominguez), Radecki, Żytek, Czyżycki, Mikita (90′ Kozina) – Rumin (64′ Skibicki).

Stal Rzeszów: Bąkowski – Mustafaev, Góra, Pajnowski, Głowacki – Poczobut, Wolski (71′ Olejarka) – Michalik, Danielewicz, Małecki (80′ Sadłocha), Prokić.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!