Foto: Twitter @iga_swiatek

Iga Świątek znów w pierwszym secie drugiej rundy French Open nastraszyła kibiców, a później w kolejnym zwyciężyła do zera i zameldowała się w 1/16 finału. 

Polska tenisistka rywalizowała z Amerykanką Claire Liu (WTA. 102). W pierwszym secie wydawało się, że oglądamy bliźniacze starcie do tego z Bucsą. Raszynianka najpierw wygrała trzy gemy z rzędu, w tym dwa przełamujące rywalkę, a później oddała chwilowo inicjatywę Liu. Ta odpowiedziała dwoma odłamaniami doprowadzając do remisu 3:3. Polka jednak na więcej nie pozwoliła Amerykance odbierając jej podanie w siódmym gemie i zwyciężając końcowo 6:4.

Drugi set szedł jak po sznurku Idze Świątek, która zgarniała kolejne gemy na swoje konto. Trzykrotnie przełamała przeciwniczkę (w pierwszym, trzecim i piątym gemie). Sama musiała bronić breakpointów tylko w czwartym, gdzie ostatecznie wyszła z tego obronną ręką. Podobnie było w przypadku ostatniego, szóstego gema, kiedy wydawało się, że jest realne przedłużenie tego seta. Świątek jednak obroniła breaka, a później otrzymała dwie piłki setowe i zarazem meczowe. Drugą z nich wykorzystała wygrywając 6:0 i w całym meczu 2:0.

W kolejnej rundzie polska tenisistka stanie po przeciwnej stronie siatki z Chinką Xinyu Wang (WTA. 80). Spotkanie odbędzie się 3. czerwca o godzinie 11:00.

1/32 finału WTA French Open: 

Iga Świątek – Claire Liu 2:0 (6:4, 6:0)

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!