Łady Togliatti lepsza od lublinianek. W ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Europejskiej Perła uległa na wyjeździe HC Ładzie 24:30, a co za tym idzie, nie awansowała do ćwierćfinału rozgrywek.
W 14. minucie Joanna Szarawaga trafiła jednak na kontakt. Do remisu nie udało się jednak lubliniankom doprowadzić. Mało tego, na nieco ponad osiem minut przed końcem pierwszej połowy, gospodynie wyszły na pięciobramkowe prowadzenie (13:8). Ostatecznie strat drużynie kima Rasmussena nie udało się przed przerwą odrobić. Pierwsza polowa skończyła się przy wyniku 17:13 dla Rosjanek.
Drugą część gry Perłazaczęła od przechwytu w obronie i niecelnego rzutu Marty Gęgi. Ekipa z Togliatti odpowiedziała natomiast golem z 7. metra. Na 18:14 biało-zielone również trafiły po rzucie karnym. Na tym etapie meczu postawa gości w defensywie była znacznie lepsza niż wcześniej. Także dzięki temu w 38. minucie Perła traciła do przeciwnika już tylko dwie bramki (18:16). Moment później Łada znów wyszła jednak na czterobramkowy zapas.
Ostatni kwadrans zaczął się od wyniku 23:19. Kim Rasmussen zagrał va banque a co za tym idzie biało-zielone często grały z wycofaną bramkarką, siódemką w ataku. Perła zaczęła gonić wynik. W 47. minucie było 23:21, a chwilę później 23:22. Kolejny gol był już jednak dziełem zawodniczki gospodyń.
Sama końcówka była istną grą nerwów, a spod presji znacznie lepiej wychodziły zawodniczki z Togliatti . Na pięć minut przed końcem gospodynie wygrywały 27:23. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 30:24 i to zespół z Rosji zapewnił sobie awans do ćwierćfinału EHF European League.
Handball Club Lada – MKS Perła Lublin 30:24 (17:13).
Lada: Lagina, Dereven – Kirdiasheva 8, Formina 5, Nikitina 4, Shamanouskaya 4, Barynina 2, Ganicheva 1, Arishina 1, Dereven. Kary: 8 min. Trener: Alexey Alekseev.
MKS Perła: Razum, Gawlik – Nosek 6, Gęga 5, Anastacio 4, Szarawaga 4, Królikowska 3, Malović 2, Rosiak, Vinyukova, Tatar, Nocuń. Kary: 6 min. Trener: Kim Rasmussen.
Sędziowali: Emil Aghakishi, Ernest Aghakishi (Azerbejdżan).