
PlusLiga: Katowicka bezradność atrybutem Ślepska Malow. Krótka potyczka suwalczan na Śląsku
Dość krótki bieg miało spotkanie 3. serii PlusLigi pomiędzy GKS-em Katowice a Ślepskiem Malow Suwałki. Zespół ze Śląska zawiódł na całej linii, oddając łatwo trzy punkty suwalczanom.
W pierwszej fazie seta otwierającego mecz niewielką inicjatywę za sprawą Domagały i Szymańskiego posiadali katowiczanie, prowadząc 9:7. Animuszu im jednak wystarczyło do połowy seta, bo potem problemy z przyjęciem wykorzystywali rywale i punktowali z każdej możliwej sytuacji. Od stanu 15:15 w niewielkim czasie – po bloku graczy Ślepska – zrobiło się 16:20. Choć GKS siłami Vasiny próbował skutecznie odpowiedzieć, konkretniejsi byli przyjezdni i po uderzeniu Filipiaka z drugiej linii zakończyli seta (19:25).
Podrażniony niepowodzeniem GKS drugą partię zaczął od trzech zdobyczy z rzędu, a po ataku Domagały podtrzymał zapas (5:2). Następnie katastrofalna postawa gospodarzy ze stratą 7-miu punktów z rzędu (5:9) mocno zachwiała ich reputacją. Świetny okres gry Szymańskiego z asem serwisowym po drodze natchnął do walki GKS. Gospodarze wyrównali (11:11) tocząc w dalszym okresie wyrównaną walkę, w której chwilowo po ataku Vasiny z lewej strony mieli więcej argumentów (19:17). Stracili to prowadzenie po aktywności Filipiaka, który dwa razy skutecznie zaatakował z prawego skrzydła. Vasinie jeszcze udało się raz wyrównać (22:22), ale potem gra blokiem gości i świetny Filipiak były receptą na kolejny set, zakończony radością przyjezdnych (22:25).
W trzecim secie ciężko już było katowiczanom czymkolwiek zaimponować. Stern i Halaba dźwignęli gości na trzypunktowe prowadzenie (2:5), a potem grający spokojnie suwalczanie reagowali dobrze na poczynania graczy GKS. Przez moment przewaga gości została zniwelowana do 2 punktów (10:12), co wynikało bardziej z rozluźnienia, jak progresu w grze Katowic. W środkowej fazie tej partii drużyna z Suwałk odpięła się wyraźnie od gospodarzy (11:16). Zespół ze Śląska niespodziewanie popełniał coraz większe błędy, a spotkanie atakiem z piłki przechodzącej zamknął Stajer (16:25).
GKS Katowice – Ślepsk Malow Suwałki 0:3 (19:25, 22:25, 16:25)
MVP: Bartosz Filipiak
GKS Katowice: Waliński, Szymański, Mielczarek, Fenoszyn, Jarosz, Domagała, Vasina, Adamczyk, Krulicki, Wóz, Usowicz, Kozub, Marianski, Ogórek.
Ślepsk Malow Suwałki: Sanchez, Stajer, Gallego, Żakieta, Filipak, Rudzewicz, Stern, Halaba, Firszt, Kaciczak, Buculjević, Macyra, Filipowicz, Czunkiewicz.
Polecane
- Reprezentacja19.07.25
VNL: Reprezentacja Polski nie dała rady Bułgarom
Krzysztof Sarna
- Reprezentacja19.07.25
Towarzysko: Dobre takty preludium przed ćwierćfinałem Ligi Narodów. Polki pokonały Chinki
Krzysztof Szkutnik
- PlusLiga19.07.25
Warta Zawiercie skompletowała linię przyjęcia
Krzysztof Sarna
- Reprezentacja18.07.25
Uniwersjada: Pięciosetowy bój siatkarek Polski i Brazylii. Mimo porażki, Biało-Czerwone w ćwierćfinale
Krzysztof Szkutnik