
VNL: Ekscytujący mecz polskich siatkarzy! Iran pokonany po tie-breaku
Rozpoczął się trzeci tydzień rozgrywek siatkarskiej Ligi Narodów. Tym razem Polacy udali się nad polskie morze, by w Gdańsku zawzięcie walczyć o kolejne punkty.
Spotkanie pełne dramaturgii wielu emocji, ładnych akcji i zwrotów akcji – tak w pigułce można podsumować to, co zaprezentowali Polacy w pierwszym meczu na turnieju Ligi Narodów w Gdańsku. Dzisiejszy mecz z Iranem okazał się być dla podpiecznych Nikoli Grbicia jedym z tych szczęśliwych, bowiem biało-czerwoni zatryumfowali po tie-breaku.
Pierwszy set rozpoczął się bardzo obiecująco dla gospodarzy, którzy szybko objęli kilkupunktowe prowadzenie. Choć Irańczycy zdołali częściowo odrobić straty, wykorzystując błędy biało-czerwonych to Polacy szybko wyszli na prowadzenie 8:4, m.in. dzięki punktowemu blokowi Jakuba Kochanowskiego. Po stronie Iranu popełniano błędy, a Tomasz Fornal i Kamil Semeniuk skutecznie kończyli kontrataki. Rywale zbliżyli się na punkt (15:14), ale przełamanie przyniosła dobra seria serwisowa Jana Firleja oraz blok Bołądzia. W końcówce ważny punkt zdobył Kewin Sasak, który pojawił się z ławki i popisał się asem serwisowym, a seta zamknął Semeniuk skutecznym atakiem po skosie (25:22).
W drugiej części spotkania przewagę przejęli Irańczycy. Poprawili swoją grę w obronie i bloku, co znacznie utrudniło Polakom zdobywanie punktów. Trener Grbić reagował, rotując składem – na boisku pojawili się m.in. Szymon Jakubiszak i Wilfredo Leon. Mimo ożywienia w grze, nie udało się odwrócić losów tej partii, którą przypieczętował atakiem Poriya Hossein Khanzadeh Firouzjah.
Trzeci set był powrotem do dobrej gry Biało-Czerwonych, szczególnie w ofensywie. Wyjątkowy występ zanotował Kamil Semeniuk, który w dniu swoich urodzin zdobył siedem punktów, w tym jeden bezpośrednio z zagrywki. Mocne serwisy Polaków sprawiły rywalom wiele trudności, a całą partię zakończył efektownym atakiem Tomasz Fornal, który przełamał potrójny blok przeciwników.
Czwarta odsłona rozpoczęła się dominacją Irańczyków, którzy dzięki potężnym serwisom Amina Esmaeilnezhada szybko odskoczyli na pięć punktów. Polska drużyna próbowała się podnieść – na chwilę przejęła inicjatywę za sprawą serii zagrywek Wilfredo Leona. Jednak mimo tej mobilizacji, to Iran ponownie przejął kontrolę nad grą. Ostatecznie to Esmaeilnezhad postawił kropkę nad „i”, kończąc seta skutecznym atakiem po prostej.
Następny mecz Polacy rozegrają już jutro o godzinie 20:00, a ich przeciwnikiem będzie wówczas Kuba.
Liga Narodów – 9. kolejka
Iran – Polska 2-3 (19:25, 25:23, 18:25, 25:21:7:15)
Polecane
- Reprezentacja19.07.25
VNL: Reprezentacja Polski nie dała rady Bułgarom
Krzysztof Sarna
- Reprezentacja19.07.25
Towarzysko: Dobre takty preludium przed ćwierćfinałem Ligi Narodów. Polki pokonały Chinki
Krzysztof Szkutnik
- PlusLiga19.07.25
Warta Zawiercie skompletowała linię przyjęcia
Krzysztof Sarna
- Reprezentacja18.07.25
Uniwersjada: Pięciosetowy bój siatkarek Polski i Brazylii. Mimo porażki, Biało-Czerwone w ćwierćfinale
Krzysztof Szkutnik