
PKO Ekstraklasa: Lech odwrócił wynik w meczu z Lechią
Meczem Lechia Gdańsk – Lech Poznań zakończono sobotnią serię spotkań 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Lech Poznań do sezonu 2025/2026 przystąpił w roli obrońcy mistrzowskiego tytułu. Na otwarcie rozgrywek przegrał on jednak z Cracovią. Wygrać w kolejce otwierającej sezon nie zdołała też Lechia Gdańsk. Poznaniacy za ligową porażkę odkuli się jednak poprzez wysokie zwycięstwo w meczu przeprowadzanym w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów.
Poznaniacy w dość krótkim czasie mogli cieszyć się z gola otwierającego wynik spotkania. W 12. minucie piłkę przed polem karnym zbierał Milić. Wszedł on z piłką pod pole bramkowe. Swoją szarżę wieńczył skutecznym uderzeniem, lecz sędzia uznał, że we wcześniej fazie akcji do faulu w okolicach lewej strony boiska dopuścił się Ouma.
Akcja poznańskiego zespołu poprzedzona została jednak dośrodkowaniem z rzutu rożnego. Sędziego do monitora wzywał zespół VAR, gdyż jeden z poznańskich zawodników był ciągnięty za koszulkę. Podjęto więc decyzję o podyktowaniu rzutu karnego, lecz w 15. minucie z jedenastki mylił się Ishak. Zdecydował się on na strzał w środek bramki. Problemów z interwencją nie miał bramkarz gdańskiej drużyny.
W początkowej fazie sobotniego meczu gdańszczanie dochodzili do licznych szans na przeprowadzenie kontrataków. Strzałem z okolic linii pola karnego zakończyła się sytuacja z 19. minuty. Vjunnyk uderzył w światło bramki. Piłkę między nogami przepuścił Mrozek, lecz zdołał on odwrócić się. Mógł więc złapać piłkę, co pozwoliło mu zachować czyste konto.
Z gola otwierającego wynik spotkania zawodnicy gdańskiej Lechii cieszyć mogli się w 22. minucie. Doszło do krótkiego rozegrania rzutu rożnego. Piłkę wgrano w pole karne. Poznaniacy mieli problem z udanym wyprowadzeniem piłki, więc przed polem karnym zebrać mógł ją Mena. Jego strzał został zblokowany, lecz na lewej stronie pola karnego piłkę zebrać zdołał Bobcek. Nie miał on problemów z wykorzystaniem sytuacji sam na sam.
Gdańszczanie z podwyższenia prowadzenia cieszyli się w 30. minucie. Do piłki dogranej na lewą stronę boiska dobiegł Bobcek. Zgubił on obrońców, więc bramkarza przeciwnego zespołu pokonał po sytuacji sam na sam.
Po upływie kilku minut bliskim zdobycia gola kontaktowego był Jagiełło. Piłkę w pole bramkowe wgrywano z prawej strony boiska. Sytuacji sam na sam wykorzystać nie zdołał jednak Jagiełło. Piłkę posłał on nad bramką.
Do bramki kontaktowej zawodnikom z Poznania doprowadzić udało się w 48. minucie. Drogę do siatki odnaleźć zdołał bowiem uderzający zza szesnastki – Thordarson. Dobry moment Lecha Poznań utrzymywał się. W 55. minucie bramkę wyrównującą zdobył bowiem uderzający z prawej strony pola karnego – Szymczak.
Po upływie kilku minut poznaniacy cieszyć mogli się ze zdobycia gola dającego prowadzenie. Doszło do wznowienia gry z rzutu rożnego. Nastąpiło zamieszanie, co było podyktowane zblokowaniem jednego ze strzałów. Piłkę na prawej stronie pola karnego zebrać zdołał jednak Jagiełło. Piłka przez niego posłana wpadła do siatki, lecz za strzelca gola uznanym został dotykający piłkę plecami – Skrzypczak.
Poznaniacy na tym nie poprzestawali. Z gola podwyższającego uzyskane prowadzenie cieszyć mogli się w 70. minucie. Trafiającym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego był Ishak.
W 81. minucie szukającym gola kontaktowego był uderzający z dystansu – Neugebauer. Udanie spisał się jednak Mrozek. Gola gdańszczanom zdobyć udało się jednak w 86. minucie. Po wgraniu piłki w pole karne trafiającym na 3:4 był główkujący – Bobcek.
W końcowych minutach do licznych szans dochodzili gospodarze, lecz zwycięstwa nie dali sobie odebrać goście.
PKO BP Ekstraklasa – 2. kolejka
Lechia Gdańsk – Lech Poznań 3:4 (2:0)
Bramki: 22′ Bobček, 30′ Bobček, 87′ Bobcek – 48′ Thórdarson, 55′ Szymczak, 64′ Skrzypczak, 70′ Ishak
Lechia Gdańsk: Weirauch – Jaunzems, Pllana (73′ Kurminowski), Dyachuk, Vojtko – Mena, Kapić (C), Želizko, Sezonienko (56′ Neugebauer) – Bobček, Vjunnyk (73′ Alla)
Lech Poznań: Mrozek – Pereira, Skrzypczak, Milić, Gurgul (46′ Moutinho) – Bengtsson (67′ Palma), Ouma (31′ Thórdarson), Kozubal, Szymczak (68′ Gholizadeh) – Jagiełło – Ishak (C) (86′ Fiabema)
Polecane
- Piłka nożna17.08.25
PKO BP Ekstraklasa: Wisła Płock wciąż niepokonana
Milena Romanowska
- Piłka nożna17.08.25
PKO Ekstraklasa: Pogoń Szczecin znowu zawodzi! Górnik pewnie tryumfuje
Tymoteusz Mech
- Piłka nożna17.08.25
PKO Ekstraklasa: Jagiellonia Białystok wygrywa na wyjeździe! Jesus Imaz ze setnym golem!
Ewa Betlej
- Piłka nożna17.08.25
PKO Ekstraklasa: Lech Poznań uratował jeden punkt z meczu z Koroną Kielce!
Tymoteusz Mech