Półfinałowe starcie w ATP 1000 w Montrealu nie rozczarowało fanów Huberta Hurkacza. Casper Ruud przegrał z naszym zawodnikiem w trzech setach.
Już w drugim gemie pierwszego seta Hubert Hurkacz otrzymał dwie szanse na przełamanie swojego rywala. Pierwsza z nich okazała się skuteczna. Wraz z rozwojem spotkania Casper Ruud wykazywał coraz większą determinację. Jego gra była cierpliwa, przez co szybko odrobił stratę podania. Ostatecznie w jedenastym gemie Hubert Hurkacz został ponownie przełamany. Po chwili Norweg wygrał swoje podanie, a pierwsza partia wpadła na jego konto. Wynik: 7:5 dla Ruuda. Gra Huberta Hurkacza imponowała w pierwszych minutach spotkania. Język ciała wskazywał na możliwy sukces w pierwszej partii.
W drugim secie Polak już przy pierwszej okazji został przełamany. Hurkacza starał się mobilizować jego trener. Prosił, aby ten się nie poddawał i walczył. Już w następnym gemie poskutkowało. Hubert Hurkacz przełamał rywala dwa razy z rzędu. Ostatecznie Polak wygrał 6:3 drugiego seta.
Trzeci set to dominacja Polskiego zawodnika. Norweg stracił swoje podanie aż dwukrotnie na początku seta. Gra Huberta Hurkacza okazała się zbyt wymagająca dla Caspra Ruuda, aby mógł nawiązać walkę o finał. Wynik 6:2 w trzecim secie dał Polakowi miejsce w jutrzejszym finale.
Polak mimo niższych wartości serwisowych pierwszego podania zdobył aż 18 asów.
Finał ATP 1000 w Montrealu dla Huberta Hurkacza okazał się możliwy do zrealizowania w tym sezonie. Jutro powalczy o swój kolejny tytuł.
ATP Tour – Montreal, półfinał
Hubert Hurkacz – Casper Ruud 5:7, 6:3, 6:2.