Barcelona wygrała z Las Palmas. Czyste konto Szczęsnego

Reklama

FC Barcelona wygrała w sobotnim meczu 25. kolejki hiszpańskiej La Liga. Czyste konto zachował polski golkiper – Wojciech Szczęsny.

Barcelona wygrała z Las Palmas. Czyste konto Szczęsnego

Mecz UD Las Palams – FC Barcelona był rywalizacją drużyn z różnych części tabeli. Barcelona rywalizowała o zwycięstwo pozwalające na utrzymanie się w roli lidera rozgrywek. Zawodnicy z Las Palmas rywalizowali o uzyskanie przewagi nad zespołami ze strefy spadkowej.

W wyjściowym składzie FC Barcelony znaleźli się dwaj Polacy – Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny.

Jak grał Szczęsny?

2. minuta – interwencja Szczęsnego przy strzale z dystansu. Do odbitej piłki nadbiegał zawodnik przeciwnego zespołu, lecz była sygnalizacja spalonego.

14. minuta – kontra zawodników z Las Palmas. Szarżę wieńczono uderzeniem z prawej strony pola karnego. Piłka zmierzała w kierunku bliższego słupka, lecz na rzut rożny wybijał ją Wojciech Szczęsny.

20. minuta – czujna postawa Szczęsnego. Cubarsi walczył z rywalem na prawej stronie boiska. Defensor zgrywał piłkę w kierunku własnego bramkarza. Uczynił to dość lekko, lecz polski zawodnik uprzedził rywala poprzez wyłapanie piłki.

69. minuta – Szczęsny wybiegał przed pole karne. Polak uprzedził rywala poprzez dojście do piłki, którą odegrał do swojego kolegi.

Pierwsza połowa nie przyniosła rozstrzygnięć bramkowych. Lewandowski bliskim gola otwierającego wynik spotkania był w 4. minucie. Polski zawodnik oczekiwał podania z prawej strony pola bramkowego. Dogrywającym w tej sytuacji był Lopez. Piłka zmierzała jednak za plecy Roberta Lewandowskiego.

Barcelona ze znacznie lepszej strony prezentowała się w drugiej połowie, co przypieczętowano golem z 62. minuty. Yamal dograł piłkę przed pole bramkowe. Z obrońcą zabawił się Dani Olmo, który wpakował piłkę pod poprzeczkę.

Lewandowski przed szansą na podwyższenie prowadzenia stanął w 71. minucie. Piłkę dogrywano z prawej strony boiska, zaś polski napastnik główkował z lewej strony pola bramkowego. Piłka zmierzała w światło bramki, lecz problemów z jej wyłapaniem nie miał bramkarz z przeciwnego zespołu.

Barcelona wygraną przypieczętowała golem z doliczonego czasu gry. Raphinha zebrał piłkę przed polem karnym przeciwnego zespołu. Dograł ją na lewą stronę pola karnego, zaś drogę do siatki odnalazł uderzający pod poprzeczkę – Ferran Torres.

Do zwrotu sytuacji mogło dojść w 81. minucie. Jeden z zawodników blokował piłkę ręką, co mogło skutkować podyktowaniem rzutu karnego. Katalończyków od takiej decyzji uchroniła pozycja spalona zawodnika z przeciwnego zespołu.

Szczęsny zachował czyste konto, co w poprzednio rozegranych spotkaniach zdarzało się mu pięciokrotnie. Polak występował w 11 spotkaniach.

La Liga – 25. kolejka
UD Las Palmas – FC Barcelona 0:2 (0:0)
Bramki: 62′ Olmo, 90+5′ Torres