Foto: CEV

Beach Pro Tour Challenge: Polki poza podium!

Reklama

Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio były bliskie podium, ale ostatecznie wylądowały tuż za nim. Polskie siatkarki plażowe ostatniego dnia rywalizacji nie poradziły sobie w półfinale oraz w meczu o trzecie miejsce. 

W półfinale biało-czerwone rywalizowały z amerykańskim duetem Shaw/Toni. Po asie serwisowym Toni Rodriguez rywalki wyszły na prowadzenie (4:1), które utrzymywały aż do stanu 8:4. W tym momencie o czas poprosiły Polki, i po powrocie na piasek doprowadziły do remisu (8:8). Ich przeciwniczki szybko się zorientowały co się święci i momentalnie odrobiły straty (13:9). W końcówce seta sprytniejsze były Amerykanki, które po skrócie Molly Shaw zwiększyły przewodzenie do czterech oczek (21:17).

W drugiej odsłonie widzieliśmy walkę punkt za punkt. Dużo dobrego blokiem robiła Toni Rodriguez, a w obronie uwijały się Ciężkowska i Łunio. Po bloku Ciężkowskiej, i ataku Łunio Polki wysforowały się na prowadzenie (9:7). Znów jednak to Amerykanki w kluczowych momentach okazywały się lepsze. Najpierw wyrównały wynik, a potem zbudowały sobie czteropunktową zaliczkę (14:10), której nie zaprzepaściły do końca meczu. Mimo trzech obronionych meczboli w końcu atak Shaw zamknął mecz (21:18).

Ciężkowska podczas półfinału zdobyła piętnaście punktów, a Łunio trzynaście.

PÓŁFINAŁ: SHAW/TONI – CIĘŻKOWSKA/ŁUNIO 2:0 (21:17, 21:18)

Biało-czerwonym pozostał mecz o trzecie miejsce. W nim przyszło im się zetrzeć z trudnymi rywalkami – Sandrą Ittlinger i Kim Van de Velde. Od samego początku spotkanie nie ułożyło się dobrze dla Polek. Ciężkowska i Łunio nie były w stanie zatrzymać świetnie dysponowanej Van de Velde (7:5, 11:7). Co prawda Łunio była o krok od dogonienia przeciwniczek, ale nawet jej skuteczne ataki wystarczały tylko na chwilowe zbliżenie. Itlinger zagrała skrót, który dawał kilka piłek setowych. Pierwsza została wybroniona, ale druga już nie (21:18).

Kolejna partia była bardzo podobna. Znów widzieliśmy sporą różnicę w dokładności pomiędzy duetami. Niemki zdecydowanie skuteczniej zagrywały, a Polki gubiły się w tym (9:5). Nie pomagały nawet niezłe serwisy naszych siatkarek, bo chwilę później rywalki dokładały zdecydowanie więcej w ataku (17:12). Sąsiadki z zachodu w pewnym momencie miały całą serię piłek meczowych. Przy czwartej z nich zamknęły ten mecz korzystnym dla siebie wynikiem (21:16).

Zarówno Ciężkowska jak i Łunio zanotowały w tym spotkaniu po dwanaście oczek.

MECZ O 3. MIEJSCE: CIĘŻKOWSKA/ŁUNIO – ITTLINGER/VAN DE VELDE 0:2 (18:21, 16:21)

Reklama
Opublikowano: 01.12.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane