W ramach drugiego niedzielnego spotkania w 13. kolejce Betclic 1. ligi na stadion miejski w Gdyni przyjechała Pogoń Siedlce. Arkowcy wykorzystali swoje sytuacje i zatrzymali komplet punktów dla siebie.
Żółta Łódź Podwodna z Gdyni ma za sobą imponującą serię pięciu wygranych spotkań w lidze, a dodatkowo awans do drugiej rundy Pucharu Polski, gdyż w pierwszej rundzie po rzutach karnych wyeliminowali Stal Stalową Wolę. Siedlecka Pogoń obecnie zajmuje ostatnią pozycję w lidze, a ponadto jej wyniki nie wskazują na to, by obecna sytuacja mogła się zmienić, gdyż zawodnicy z Mazowsza z pełni szczęścia w postaci tryumfu nie cieszyli się od sześciu spotkań.
W dzisiejsze spotkanie mogli wejść znakomicie zawodnicy ligowego outsidera, bowiem to oni już na samym początku mieli szansę podbramkową. W 7. minucie z rzutu różnego piłkę dośrodkował Hrciar, po jego centrze piłka stworzyła duże zamieszanie w szesnastce Arki, lecz finalnie piłkę w ręce złapał Damian Węglarz. W 10. minucie Arka Gdynia miała pierwszą okazję na zagrożenie bramki Pogoni za sprawą rzutu różnego. Z narożnika boiska precyzyjnie dośrodkował Navarro, a futbolówkę w bramce głową umieścił Dawid Gojny. Następnie trójmiejscy piłkarze chcieli szybko pójść za ciosem i po raz kolejny ekspresowo przedostali się pod pole karne Siedlczan. Najpierw Oliviera dość lekko dośrodkował piłkę, którą zebrał Sidibe, następnie ten wyłożył ją na strzał Gojnemu, lecz 30 latek niecelnie uderzył na bramkę. Z każdą minutą spędzoną na placu gry Arka nabierała co raz więcej pewności i ogrania, co przekładało się na dużą ilość sytuacji podbramkowych. W 22. minucie uderzenie z dystansu Navarro zostało przyblokowane przez jednego z defensorów z Siedlec, lecz następnie na wyjście z bramki zdecydował się Pruchniewski a taką okazję bezlitośnie wykorzystał Szymon Sobczak, który strzałem z pierwszej piłki podwyższył prowadzenie Gdynian. Podrażniona stratą drugiej bramki Pogoń Siedlce szybko chciała zmniejszyć stratę. Już w 27. minucie okazję miał Karol Podliński, lecz nie zdołał on opanować futbolówki. Już minutę później po az kolejny to podopieczni Tomasza Gregorczyka, wówczas z dwójkową akcją wyszli Karol Czubak oraz Joao Oliviera, po strzale tego drugiego świetnie interweniował Pruchniewski. Na trzy minuty przed końcem pierwszej części okazję Olivierze wykreował Gaprindashwili, lecz podanie Gruzina było odrobinę za mocne.
Drugą połowę fantastycznie mogła rozpocząć drużyna przyjezdna. W 51. minucie Siedlczanie mieli rzut wolny, z którego ładnie na głowę jednego ze swoich partnerów dośrodkował Szuprytowski, lecz uprzedził go dobrze dysponowany Węglarz. W 60. minucie długie podanie pod pole karne otrzymał Joao Oliviera, lecz sytuację dobrze ocenił Mateusz Pruchniewski i wyłapał futbolówkę. W 64. minucie kolejny raz Arka mogła postraszyć rywala z rzutu rożnego, ponownie dośrodkowywał Navarro, który szukał Gojnego. Tym razem piłka nie znalazła defensora Arki, a spadła pod nogi Żuchowskiego, lecz rezerwowy z Gdyni uderzył mocno nad bramką. W 70. minucie dobrze piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Gojny, potem piłkę idealnie zgasił w szesnastce Karol Czubak, lecz atakujący gospodarzy uderzył wprost w obrońcę rywala stojącego na linii bramkowej. W 71. minucie napastnik Pogoni Siedlce otrzymał kolejne górne podanie w pole karne od swoich obrońców, po czym został sfaulowany, a arbiter Tomasz Marciniak podykował rzut karny. Do wykonania jedenastki podszedł Karol Podliński i zmniejszył rozmiary porażki. W 77. minucie piłkę w środkowej strefie boiska przechwycił Kacper Skóra, który wyłożył piłkę na strzał Sobczakowi, ale ten nie trafił w bramkę. Piłkę meczową na nodze miał Cezary Demianiuk, który mógł wyrównać stan rywalizacji, lecz trafił wprost w golkipera Arki.
Betclic 1. liga – 13. kolejka
Arka Gdynia — Pogoń Siedlce 2-1 (2-0)
Gojny 10′ Sobczak 23′ – Podliński 73′ (K)